Dwa tygodnie po katastrofie w Baltimore, gdzie statek uderzył w przęsło mostu Francis Scott, w wyniku czego doszło do jego zawalenia, prawie doszło do podobnej sytuacji w Nowym Jorku. Kontenerowiec APL Qingdao (IMO 9461893) doznał awarii, lecz tym razem nikomu nic się nie stało.
Amerykańskie służby kontynuują demontaż elementów mostu Francis Key, który zawalił się 26 marca po tym, jak w jedno z jego przęseł uderzył kontenerowiec Dali. Wielotonowe fragmenty są ładowane na barki wywożone celem ich przyszłej utylizacji. Udrożnienie trasy żeglugowej, prowadzącej do portu w Baltimore, ma potrwać przynajmniej kilka tygodni.
Ostatni miesiąc pierwszego kwartału roku to nie tylko nadal napięta sytuacja międzynarodowa na wielu akwenach świata, skutkująca ograniczonym bezpieczeństwem żeglugi i pierwszymi śmiertelnymi ofiarami wśród cywilnych marynarzy, ale również jedna z największych katastrof z udziałem statku handlowego w ostatnich latach. Zderzenie dużego kontenerowca oceanicznego z mostem w Baltimore USA, bo o tym wypadku mowa będzie miało szereg wielopłaszczyznowych konsekwencji.
Z udziałem inżynierów US Army trwają prace nawodne i podwodne związane z oceną stanu uszkodzeń mostu Francis Scott Key i prac związanych z udrożnieniem kanału żeglugowego połączonego z portem w Baltimore. Wojskowi specjaliści ustalili wstępny harmonogram renowacji w celu bezpiecznej nawigacji na wodnej trasie.
W Baltimore ruszyły prace nad rozbiórką zawalonego mostu Francis Scott Key. Jednocześnie ustanowiony został tymczasowy tor żeglugowy dla kluczowych jednostek o niewielkim zanurzeniu.
Kontenerowiec Dali, który utknął pod zniszczonym mostem po wypłynięciu z portu Baltimore, nie zostanie uwolniony w najbliższym czasie. Nie wiadomo ile potrwa usuwanie zawalonej konstrukcji, która dociska statek do dna kanału. Ponadto okazało się, że pod rumowiskiem biegnie gazociąg.
Carnival Corp, armator jednostek wycieczkowych, zwrócił już uwagę na finansowe skutki katastrofy mostu w Baltimore, która odcina tamtejszy port na bliżej nieokreślony czas.
W porcie Baltimore, z którego nie można teraz wypłynąć po katastrofie mostu, utknęło jedenaście jednostek, w tym cztery służące wojsku.
Nurkowie wydobyli w środę zwłoki dwóch osób spośród sześciu uznanych za zaginione po zawaleniu się mostu Francis Scott Key na rzece Patapsco w Baltimore. Ofiary jechały ciężarówką, która runęła do wody, gdy na skutek uderzenia statku handlowego w podporę mostu konstrukcja zawaliła się.
Nad ranem we wtorek doszło do tragicznego w skutkach wypadku w Baltimore w amerykańskim stanie Maryland. Na opublikowanych w internecie nagraniach widać, że statek handlowy uderzył podpory mostu Key Bridge, w wyniku czego ten niemal w całości runął do wody. Trwa szacowanie szkód, a liczba ofiar rośnie.
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri