W ćwiczeniu "Steadfast Noon" bierze udział 14 państw i do 60 samolotów różnych typów, w tym myśliwce czwartej i piątej generacji, a także samoloty obserwacyjne i tankowce. Podobnie jak w poprzednich latach, w ćwiczeniach wezmą udział amerykańskie bombowce dalekiego zasięgu B-52, które w tym roku wylecą z bazy lotniczej Barksdale w Luizjanie. Loty szkoleniowe odbędą się nad Belgią, będącej gospodarzem ćwiczeń, a także nad Morzem Północnym i Wielką Brytanią. W ramach realizowanych scenariuszy nie jest planowane użycie uzbrojenia.
Marynarze z 12. i 13. Dywizjonu Trałowców 8. FOW stale się szkolą i zwiększają swoje zdolności w zakresie lokalizacji, identyfikacji oraz unieszkodliwiania obiektów niebezpiecznych.
Blisko 3200 żołnierzy, 30 okrętów i 19 samolotów z 14 krajów przez dwa tygodnie będą się szkolić w zakresie ochrony obszarów morskich na wybrzeżach Łotwy i Estonii oraz we wschodniej i środkowej części Morza Bałtyckiego. Uczestniczy w nim Stały Zespół Okrętów Przeciwminowych NATO Grupa 1 (Standing NATO Mine Countermeasures Group 1, SNMCMG-1), którego trzon obecnie stanowią okręty polskiej Marynarki Wojennej.
Od 11 do 15 września br. w rejonie Morza Czarnego i Delty Dunaju odbędą się międzynarodowe ćwiczenia z udziałem sił morskich państw NATO i zaprzyjaźnionych. Ich celem będzie sprawdzenie zdolności przeciwminowych sił morskich w ramach międzynarodowego zespołu okrętów.
Zerwanie umowy zbożowej przez Rosję i eskalacja morskiego aspektu wojny na Ukrainie przypomniało o niebezpieczeństwie w postaci min morskich. Obie strony konfliktu wykorzystują je jako stosunkowo tani i zarazem skuteczny środek ochrony przed wrogimi okrętami, blokujący wybrane obszary Morza Czarnego. Z racji na sztormy stanowią również zagrożenie dla wybrzeży, gdyż wyrzucane na plaże i inne obszary nadmorskie, niekiedy blisko zabudowy mieszkalnej, mogą detonować, zagrażając infrastrukturze i życiu ludzkiemu.
Po raz pierwszy od 2021 roku zostało przeprowadzone ćwiczenie morskie pk. Sea Breeze, które było cyklicznym przedsięwzięciem przeciwminowym ukraińskich sił morskich. Choć udział jej floty był symboliczny, dowodził przede wszystkim międzynarodowego wsparcia dla rządu w Kijowie, a także solidarności podczas toczącej się wojny.
Dziś zaczęło się cykliczne, największe ćwiczenie morskie na Bałtyku, pk. Baltops. Blisko 20 państw, w tym 19 należących do NATO będzie do 16 czerwca wykonywać zadania w ramach szeregu scenariuszy, wzmacniając swoje zdolności operacyjne i współpracę w ramach dużego zgrupowania taktycznego.
W dniach 17-26 maja br. rozpoczyna się cykliczne ćwiczenie taktyczno-specjalne z zakresu przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym z powietrza oraz prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych na obszarze lądowym i morskim.
Organizowane od 2009 roku cykliczne ćwiczenie Anakonda jest największym i najważniejszym tego typu przedsięwzięciem szkoleniowym w Wojsku Polskim. Scenariusz tegorocznej edycji wpisał się w profil i dynamikę obecnych zagrożeń wzdłuż wschodniej flanki NATO, w tym w regionie Morza Bałtyckiego. Choć kluczowym aspektem tegorocznych epizodów ćwiczebnych były działania sił lądowych, wciąż ważnym aspektem pozostawały sprawy morskie, w tym działania polskiej Marynarki Wojennej.
Na Zatoce Pomorskiej i Gdańskiej, a także w Świnoujściu odbywało się, od 8 do 11 maja br. ćwiczenie taktyczno-specjalne z zakresu reagowania kryzysowego pod kryptonimem „Kaper-23”. W jego trakcie instytucje administracyjne oraz służby mundurowe sprawdzały gotowość do prowadzenia działań w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa nabrzeżnej infrastruktury krytycznej.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy