Spełnia się czarny sen Niemieckiego Stowarzyszenia Stoczniowców. Stocznie Chin i Republiki Korei zdominowały rynek budowy statków i walczą jedynie o miejsce na podium. Stoczniowcy z Republiki Korei w sierpniu spadli z pierwszej pozycji, którą odzyskali po grudniu 2021 r. Nowe zamówienia sprawiły, że chińskim rywalom przypadło pierwsze miejsce pod względem portfela zamówień na nowe statki, według najnowszych danych Clarkson Research i sierpniowego raportu Vessel Value.
Armatorzy w 2021 r. zadłużali się odważniej niż przed rokiem. A banki odważniej zaangażowały się w rozwój floty. 40 największych banków w 2021 r. zasilili portfele armatorów kwotą 290,12 mld USD podczas gdy rok wcześniej pożyczono na nowe budowy 286,9 mld USD – informuje w najnowszym raporcie Petrofin dla Global Ship Finance.
Norweski operator samochodowców Wallenius WIlhelmsen zainstalował na 65 statkach oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji. Pozwoli ono na planowanie rejsów, w wyniku czego zużycia paliwa ulegnie zmniejszeniu nawet o 10%.
Przemysł budowy statków w Europie jeszcze pracuje. Za 10 lat europejski przemysł produkcji statków może być już tylko historią. Stocznie europejskie są bezbronne wobec praktyk dumpingowych oraz bezpośredniego wsparcia przemysłu stoczniowego przez państwa azjatyckie. Armatorzy europejscy działający pod ochronnym parasolem i często z istotnym wsparciem swoich państw zyski lokują w stoczniach azjatyckich.
Ostatnie tygodnie i miesiące to zachwianie dotychczasowych tendencji na rynkach frachtowych. Szczególnie widoczne jest to w segmencie przewozów kontenerowych. Niemniej jednak jak podkreśla wielu z analityków tego rynku jego parametry są nadal na wysokim poziomie. Z perspektywy armatorów nie wygląda jednak to tak pozytywnie, gdyż napotykali oni na wzrosty kosztów, w tym przede wszystkim kosztów paliwa.
Wszyscy zgadzają się, że trzeba zmniejszyć emisję szkodliwych substancji w wyniku aktywności człowieka. Po ponad dekadzie sporów i oporów, w maju większość państw zgodziła się co do potrzeby ustalenia ceny emisji dwutlenku węgla na emisje ze statków. Działacze kampanii okrzyknęli to „poważnym przełomem”. Klienci otrzymają ten „przełom” w fakturach za frachty.
Na rynku tonażowym dawało się odczuć spowolnienie spowodowane okresem urlopowym. Było mniej transakcji kupna-sprzedaży jednostek używanych a także nieco mniej nowych zamówień. Taką sytuację potwierdzały środowiska shipbrokerskie – anulacja większości obostrzeń pandemicznych w większości obszarów świata uwolniły przede wszystkim energię ludzi do… odpoczynku, a nie aktywności biznesowej.
Gdyńska Stocznia Crist, która za swój pierwszy w Unii Europejskiej hybrydowy prom Elektra zdobyła w 2018 roku nagrodę Ship of the Year, niedawno zwodowała drugi tego typu statek. Spodziewa się więcej zamówień na niskoemisyjne jednostki, ponieważ regulacje związane z ograniczeniem emisyjności transportu morskiego zmuszają operatorów żeglugi do inwestowania w takie rozwiązania. Na rynku od lat sprawdza się gaz LNG, ale inną niskoemisyjną alternatywą jest też metanol. Rośnie także zainteresowanie wodorem.
Terminale kontenerowe warto automatyzować, a inwestycja w automatyzację przeładunku pojemników zwraca się w czasie około 5 lat wynika z wnikliwych badań eksploatacji 63 portów kontenerowych przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetów w Kaliforni, Gandawie i Anwerpii oraz Pireusie.
Globalny portfel zamówień statków na skroplony gaz ziemny osiągnął prawie 230 gazowców LNG i stanowi to 38 proc. wielkości obecnej floty operacyjnej. PGNiG z kontraktem na 8 statków funkcjonuje na rynku jako nowy inwestor.
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków