40 lat temu w porcie Aarhus w Danii rozpoczęła się podróż po świecie Hugo Pedersena. Przez wiele lat odwiedził wiele kluczowych dla handlu międzynarodowego miejsc, nawiązując przy tym niezliczone, cenne z biznesowego punktu widzenia, kontakty. Dziś, założone przez niego przedsiębiorstwo może poszczycić się obecnością niemal w każdym zakątku świata oraz wiodącą pozycją na rynku rzeczoznawczo-kontrolnym. O polskim oddziale firmy opowiedział nam wiceprezes spółki Baltic Control Poland, Arkadiusz Izdebski.
Opóźnienia, papierkowa robota, dodatkowe cła – to tylko niektóre z negatywnych skutków Brexitu. Branża logistyczna stoi obecnie przed potężnym wyzwaniem, aby zapewnić ciągłość handlu. Ale Brexit może dotknąć każdego z nas, indywidulanych konsumentów, a wówczas przyjdzie nam zapłacić więcej i poczekać znacznie dłużej na kupione produkty.
Według Federacji Przemysłu Niemieckiego (BDI) zamknięcie granic z Czechami i Tyrolem może mieć poważne konsekwencje. "Istnieje duże ryzyko, że łańcuchy dostaw załamią się w całej Europie w ciągu najbliższych kilku dni” - powiedział dyrektor BDI Joachim Lang. Problemy są także na granicy Austrii i Włoch.
W portach w Irlandii Północnej w nocy z poniedziałku na wtorek czasowo wstrzymano fizyczne kontrole towarów pochodzenia zwierzęcego z Wielkiej Brytanii z powodu gróźb w stosunku do przeprowadzających je funkcjonariuszy.
Dzisiaj kolejny z cyklu artykułów na temat armatorów i ich flot, których statki zawijają do polskich portów. Tym razem zajmiemy się przedsiębiorstwem armatorskim Stena Bulk, będącym jedną ze spółek bardzo renomowanej Grupy Stena. Jednymi z bardziej charakterystycznych jednostek wykorzystywanych we flocie Steny Bulk są tzw. metanowce, a więc jednostki do przewozu LNG. Właśnie jeden z takich statków pod koniec grudnia 2020 roku zawinął do świnoujskiego terminala LNG, przywożąc do kraju kolejną partię gazu z USA.
Rząd Hiszpanii osiągnął w czwartek porozumienie z Wielką Brytanią w sprawie Gibraltaru - poinformowała na konferencji prasowej w Madrycie szefowa hiszpańskiej dyplomacji Arancha Gonzalez Laya.
Od piątku Wielka Brytania nie będzie już częścią jednolitego rynku i unii celnej UE. Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii przygotowało poradnik dla polskich przedsiębiorców na temat zasad współpracy z tym krajem od 1 stycznia 2021 r.
Wielka Brytania nie chce unii celnej z krajami Wspólnoty, nie zanosi się też na osiągnięcie porozumienia w sprawie warunków wymiany handlowej. Za 10 dni może więc nastąpić paraliż w handlu między Zjednoczonym Królestwem a kontynentalną Europą. Choć będzie on bardziej dotkliwy dla Brytyjczyków niż krajów unijnych, to może też dla wielu polskich firm oznaczać straty, a nawet zagrożenie dla ich działalności. Największe obawy mają producenci żywności.
Od 1 stycznia 2021 r. służby celne państw członkowskich Unii Europejskiej, w procedurze eksportu i importu z Wielką Brytanią, będą stosować takie przepisy jak wobec krajów trzecich, czyli nie będących członkami UE - podał resort finansów we wtorek na stronie internetowej.
W środę wieczorem w Brukseli odbędą się rozmowy miedzy szefową KE Ursulą von der Leyen i premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem ws. umowy handlowej po brexicie. Temat ma pojawić się też na rozpoczynającym się w czwartek w Brukseli szczycie UE.
Producenci podmorskich kabli mają już zarezerwowane moce produkcyjne na najbliższe lata
Kolejne duże przeładunki w Porcie Kołobrzeg
Niemieckie media teoretyzują na temat roli Polski w wysadzeniu Nord Stream
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3