Rzecznik francuskiego MSZ oświadczył w środę, że Paryż nie będzie się spieszył z reakcją na sobotnie ataki na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, ponieważ najpierw chce ustalenia faktów w tej sprawie.
Specjalny wysłannik ONZ ds. Jemenu Martin Griffiths oświadczył w poniedziałek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, że "nie jest całkowicie jasne", kto stoi za sobotnimi atakami na dwie saudyjskie rafinerie. Wzrasta ryzyko konfliktu w regionie - zaznaczył.
Po sobotnich atakach na rafinerie w Arabii Saudyjskiej i reakcji prezydenta USA Donalda Trumpa, który zagroził odwetem sprawcom, doszło do największego skoku notowań ropy od 1991 roku. Ceny wzrosły w poniedziałek na początku sesji handlowej do ponad 66 USD za baryłkę ropy typu Brent.
Prezydent Donald Trump obiecał w poniedziałek, że Stany Zjednoczone pomogą swym sojusznikom na Bliskim Wschodzie po sobotnich atakach na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, na skutek których wydobycie saudyjskiej ropy zmniejszyło się o połowę.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało w poniedziałek za niedopuszczalne mówienie o ewentualnym odwecie za ataki na saudyjskie rafinerie, a wykorzystywanie tego incydentu do nasilania napięcia wokół Iranu określiło jako szkodliwe.
Unia Europejska wezwała w poniedziałek do „największej powściągliwości” w związku z atakiem dronów na saudyjskie zakłady naftowe. "Ważne jest jasne ustalenie faktów i określenie odpowiedzialności za ten żałosny atak" - wskazała rzeczniczka unijnej dyplomacji.
Nieodpowiedzialne jest obarczanie kogokolwiek winą za sobotni atak na rafinerię w Arabii Saudyjskiej, nim ustalone zostaną fakty w tej sprawie – oceniła w poniedziałek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying na rutynowym briefingu w Pekinie.
Rozważymy uruchomienie strategicznych rezerw ropy naftowej, jeśli sytuacja w Arabii Saudyjskiej się pogorszy – poinformowało w poniedziałek ministerstwo przemysłu, handlu i energii Korei Płd. w związku z sobotnimi atakami na saudyjskie instalacje naftowe.
Prezydent Donald Trump zagroził uderzeniem odwetowym sprawcy sobotniego ataku na rafinerie w Arabii Saudyjskiej, na skutek którego wydobycie saudyjskiej ropy zmniejszyło się o połowę, co z kolei może spowodować wzrost cen tego surowca na światowych rynkach.
Sobotni atak na rafinerie w Arabii Saudyjskiej spowodował już wzrost cen ropy naftowej na rynkach azjatyckich. Analitycy obawiają się, że ropa zdrożeje także na innych rynkach na świecie.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze