Potencjał do umocnienia złotego wyczerpuje się, a EUR/PLN będzie się konsolidował lub rósł - oceniają ekonomiści. Dodają, że po lekkich wzrostach w środę, rentowność polskich 10-letnich obligacji będzie dalej spadać w kierunku poziomu 3 proc.
Środowe dane GUS ws. produkcji przemysłowej potwierdzają siłę polskiej gospodarki i wskazują na wzrost gospodarczy nawet w okolicach 5 proc. rok do roku w II kwartale 2018 r. - ocenił główny ekonomista z Zespołu Analiz Ekonomicznych Raiffeisen Polbank Paweł Radwański.
Ubiegły tydzień przyniósł dość wyraźne umocnienie polskiej waluty, która przewodziła wzrostom walut środkowoeuropejskich. PLN istotnie zyskiwał w parze z głównymi walutami, szczególnie w relacji do słabszych euro i funta brytyjskiego. Umocnienie złotego można potraktować jako odreagowanie po ostatnich spadkach.
Złoty pozostanie w konsolidacji powyżej poziomu 4,30 za euro, o ile nie pojawią się nowe doniesienia w sprawie polityki handlowej na świecie - ocenił Piotr Popławski, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego. Dodał, że bez impulsów z zagranicy stabilne będą także rentowności polskich obligacji.
Jeżeli odczyt inflacji CPI w USA w czwartek zaskoczy w dół, kurs EUR/PLN może spaść, a rentowności krajowych obligacji 10-letnich mogą pozostać poniżej 3,17 proc. - ocenia Marcin Sulewski, ekonomista z BZ WBK. Jego zdaniem, do końca tygodnia eurozłoty prawdopodobnie utrzyma się jednak powyżej 4,30.
Czynniki zewnętrzne sprzyjają złotemu, a EUR/PLN zbliżył się do poziomu 4,31, czyli linii trendu wzrostowego - oceniają ekonomiści. Dodają, że krótkoterminowo rentowności polskich obligacji ustabilizują się lub spadną, jednak w dłuższym terminie perspektywy są negatywne.
W przyszłym tygodniu złoty pozostanie w trendzie bocznym i w dalszym ciągu będzie dość słaby - ocenia Piotr Popławski, ekonomista z ING Banku Śląskiego. Jego zdaniem krajowe SPW pozostaną stabilne na długim końcu, ale mogą lekko umocnić się na krótkim.
Odbicie EUR/USD i poprawa sentymentu do rynków wschodzących może "przystopować" osłabienie złotego - oceniają ekonomiści. Dodają, że jeśli poniedziałkowa inflacja zaskoczy w górę, może się to negatywnie przełożyć na polskie obligacje, którym i tak ciąży podaż ze strony inwestorów zagranicznych.
Kurs eurozłotego powinien w ciągu najbliższych sesji oscylować w przedziale 4,33-4,38 - uważają eksperci, dodając, że sentyment dla złotego nie jest korzystny. Na rynku długu spodziewają się powolnego wyhamowania lekkiej tendencji wzrostowej na rentownościach z długiego końca krzywej.
Europejski Kongres Finansowy rozpoczyna cykliczne sporządzanie makroekonomicznych ekspertyz i średnioterminowych prognoz dla Polski. Będą one ogłaszane w czerwcu i grudniu. Pierwsza przewiduje m.in. spadek tempa wzrostu PKB Polski do 3 proc. w 2021 roku.
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie