W momencie gdy liczba pustych rejsów z Chin zaczęła spadać, przemysł przygotowuje się na jej kolejną falę w Azji i Europie, z powodu rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa.
Unijne organy regulacyjne antymonopolowe wstrzymały dochodzenie w sprawie wartej 1,8 mld dolarów fuzji koreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries z Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering w oczekiwaniu na dostarczenie informacji.
Kończące się możliwości składowania nadwyżek wydobywczych mogą zmusić producentów ropy do sprzedawania jej po cenach ujemnych - pisze portal CNN. Nie oznacza to jednak epoki taniego surowca, gdyż po kryzysie, ceny prawdopodobnie znacząco pójdą w górę.
Ponad 20 proc. skok w górę cen ropy zanotowano w czwartek na rynkach. To reakcja na informacje od prezydenta USA, że namówił Rosję i Arabię Saudyjską do zakończenia wojny cenowej i wspólnego ograniczenia wydobycia.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw zyskuje wraz z innymi aktywami po odbiciu na globalnych rynkach finansowych. Działania podejmowane przez rządy na świecie, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa, powodują jednak coraz mocniejsze ograniczenie globalnego popytu na paliwa - podają maklerzy.
Pomimo trudnego czasu, jaki przyniosła w światowej gospodarce pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, branża morska może spoglądać w przyszłość z ostrożnym optymizmem. Ponad perspektywą krótkoterminową, zdominowaną przez negatywne skutki gospodarcze epidemii, zarysowują się trendy sprzyjające stabilizacji i podtrzymaniu koniunktury w gospodarce morskiej.
Chińskie porty i firmy żeglugowe przygotowują się na drugą falę zakłóceń w łańcuchu dostaw, które mogą być głębsze i dłuższe niż w czasie blokady kraju z powodu epidemii koronawirusa. Globalne rozprzestrzenianie się wirusa dławi bowiem popyt międzynarodowy.
Koronawirus wywołujący chorobę COVID-19 nie przestaje siać spustoszenia na rynkach finansowych. Jak wygląda sytuacja na froncie walki z pandemią, jak w tym kontekście radzą sobie waluty i co może je czekać?
Po kilkudniowych wzrostach notowań w środę ropa znowu tanieje. Najnowsze prognozy wskazują na coraz głębsze spadki konsumpcji z powodu pandemii koronawirusa. Największy dołek popytu oczekiwany jest w kwietniu.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw jest wyceniana niewiele powyżej 20 USD za baryłkę. Na rynkach ocenia się, że popyt na surowiec w kwietniu może spaść o 15-22 mln baryłek dziennie - podają maklerzy.
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia