Ok. 20 rybaków rekreacyjnych protestowało w środę przez ponad dwie godziny przed Urzędem Morskim w Gdyni. Armatorzy, którzy od stycznia po decyzji Unii Europejskiej nie mogą wykonywać swojego zawodu, domagają się pomocy finansowej od rządu.
Ogromna liczba pustych rejsów ogłoszona przez przewoźników oceanicznych w odpowiedzi na malejący popyt spowodowany pandemią COVID-19 mocno odbiła się na kondycji portów na całym świecie.
Silne porywy wiatru to najbardziej prawdopodobna przyczyna incydentu w Zeebrugge w Belgii. Podczas rozładunku OOCL United Kingdom, kilka kontenerów spadło z pokładu.
Ponad 50 statków rybołówstwa rekreacyjnego utrudniało w piątek na Zatoce Gdańskiej żeglugę kontenerowcowi Maersk, płynącemu do terminalu DCT Gdańsk. Był to protest rybaków, aby rząd spełnił ich postulaty.
Od lat sezon żeglarski rozpoczynał się 1 maja. W tym roku na mazurskie jeziora także wypłyną łodzie, ale żeglowanie będzie znacznie trudniejsze i mniej urokliwe, niż dotąd. Z powodu pandemii zamknięte są porty i mariny, nie wolno żeglować ze znajomymi, nie można biesiadować na przystaniach.
Turyści mogą korzystać ze szlaków wodnych, ale mariny są na razie zamknięte. Decyzja o ich otwarciu może zapaść przy okazji następnego etapu odmrażania gospodarki - mówi PAP rzecznik resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Michał Kania.
Protestujący rybacy rekreacyjni zaapelowali w czwartek do premiera Mateusza Morawieckiego do zażegnania kryzysu, który dotknął tę branżę. Nie wykluczają, że w ostateczności może dojść do blokady portów w Gdańsku i Gdyni.
Nasze jednostki w ramach protestu pływają na podejściu do portu w Gdańsku – poinformował w czwartek PAP członek sztabu kryzysowego rybołówstwa rekreacyjnego Waldemar Giżanowski. Właściciele statków domagają się wsparcia finansowego od państwa.
Żeglarstwo rekreacyjne jest dozwolone, ale porty i mariny są zamknięte; żeglarze nie mają gdzie oddać ścieków z jachtów - alarmują miłośnicy Mazur. Przy braku warunków np. związanych ze ściekami nie powinno się żeglować - mówi rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
W czwartek po północy z Władysławowa ma wyruszyć ok 60-70 jednostek morskiego wędkarstwa rekreacyjnego w celu blokady portów na Zatoce Gdańskiej. Najbardziej prawdopodobna jest blokada portu w Gdyni jednak protestujący dopuszczają również blokadę portu w Gdańsku.
Polscy Żeglarze w Marsylii. Melzacka i Jankowiak na 18. miejscu, Tarnowski i Buksak walczą o medale
Dokonano warunkowego odbioru tymczasowego podprojektów w ramach inwestycji Polimery Police
Dwa ok. 90-metrowe mosty pontonowe zbudowane na Odrze na finał The Tall Ships Races
Royal Navy testuje nowe rozwiązania w zakresie działań przeciwminowych
Podatki marynarskie Polska – Dania. Wymiana informacji podatkowych w 2024 roku
Airmech rozpoczyna współpracę z CRISTEC