Grecja jest czołowym morskim krajem. Z flotą ponad 4900 statków, greccy armatorzy kontrolują 19,42% światowej floty pod względem nośności. W 2020 r. flota należąca do Grecji wzrosła o ponad 4% do około 364 mln dwt.
Ze względu na dobrą koniunkturę na rynku frachtowym a także spadającą już od pewnego czasu podaż tonażu, wartości statków niemal wszystkich segmentów mocno wzrastają. Uśrednione dane dla ostatnich 3 miesięcy wskazują, że zmiany wynoszą około plus 12 proc. Dodatkowo wzrosty cen stali, powszechna niepewność tego, jak zachowa się rynek, nie dają podstaw do przeprowadzania bezpiecznych i dużych zakupów, czy też zamówień bez gwarancji pokrycia kontraktowego.
O najważniejszych wydarzeniach świata promowego minionych dni. O sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża. W tym tygodniu m.in. o elektrycznym wodolocie, który ma zrewolucjonizować podróże pomiędzy Walią a Irlandią Północną.
Największy polski port w I kwartale 2022 wyprzedził dwa porty rosyjskie (Port Primorsk i St. Petersburg) i awansował na drugie miejsce w rankingu portów bałtyckich pod względem przeładunków ogółem.
Chaos na rynku żeglugowym odzwierciedla się również w wysokich, ale aktualnie sztucznie utrzymywanych głównie przez wysokie ceny paliw okrętowych stawkach frachtowych i czarterowych. Obecna sytuacja wprowadziła znaczne zamieszanie na rynku i nieustannie towarzyszącą procesom biznesowym wysoką niepewność.
Chiny, Japonia i Grecja zdominowały rynek transportu morskiego. Dziś ta trójka należy najpotężniejszych krajów posiadających statki handlowe i pasażerskie. W końcu 2021 łączna wartość flot będąca w dyspozycji armatorów z tych krajów osiągnęła około 520 mld USD – oszacowali analitycy VesselsValue. To więcej niż łączna wartość flot armatorów działających w pozostałych 7. krajach uwzględnionych w rankingu.
Federacja Rosyjska posiada na Bałtyku kilka kluczowych węzłów portowych, stanowiących strategiczne punkty logistyczne w zachodniej części Rosji. To przez nie do tej pory odbywał się import oraz eksport znaczącej ilości dóbr ważnych dla dominującej na tle całego kraju jego europejskiej części. Rocznie obsługiwano w nich około kilkadziesiąt milionów ton różnorodnych ładunków, głównie masowych: suchych i płynnych. Jak wojna Rosji z Ukrainą przełoży się na kondycję portów rosyjskich na Bałtyku?
Po zakończeniu I wojny światowej Polska uzyskała dostęp do Morza Bałtyckiego, jednak na odzyskanych terenach nie było żadnego większego portu a z kolei Gdańsk, zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego, miał być Wolnym Miastem pod protektoratem Ligii Narodów.
Finnsirius i jej siostra Finncanopus. Tak nazywają się dwa nowe nabytki w portfolio fińskich linii Finnlines. Statki będą pływały z Finlandii do Szwecji.
Napaść Rosji na Ukrainę wpłynęła nie tylko na globalne łańcuchy dostaw. W Europie drastycznie zmienił się układ połączeń short sea shipping. Morze Czarne praktycznie wypadło z gry.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze