Wybuch pandemii Covid-19 wciąż odbija się na globalnej gospodarce, silnie odczuwalny jest nadal w branży morskiej. W ostatnim tygodniu maja Komisja Europejska zaproponowała utworzenie „funduszu naprawczego" dla wszystkich 27 państw członkowskich o wartości 750 mld euro (825 mld dolarów) na odbudowę gospodarki po pandemii Covid-19. Fundusz w wysokości 750 mld EUR stanowiłby uzupełnienie uzgodnionego w kwietniu pakietu wsparcia w wysokości 540 mld EUR, którego uruchomienie zaplanowano na 1 czerwca.
Przemysł złomowy na subkontynencie indyjskim zaczyna wykazywać oznaki stopniowego powrotu do funcjonowania po tygodniach przestoju, spowodowanego pandemią koronawirusa.
Obserwując aktualny stan gospodarki morskiej w ujęciu globalnym często wskazuje się na już zauważalne skutki epidemii. Mimo, że na pełne opisanie rozmiaru zniszczeń i dokładnego obrazu gospodarki morskiej w momencie zakończenia epidemii jest za wcześnie, przedstawiane są dane obrazujące zmiany w wolumenie transportu morskiego, ilości i wartości produkcji i remontów, czy wreszcie opisujące dynamikę zmian w odniesieniu do portfela zamówień.
Z końcem kwietnia 2020 r. zaczynają pojawiać się zbiorcze i wiarygodne informacje dotyczące najważniejszych obszarów działalności stoczni w ujęciu globalnym na koniec kwietnia. Przedmiotowe dane ukazują również realny wpływ pandemii Covid-19 na poszczególne obszary składające się na branżę stoczniową w ujęciu globalnym.
Indeks ClarkSea spadł o 27% w ujęciu tydzień do tygodnia do 13 122 USD/dzień, co stanowi najniższy poziom od końca lutego. Średnia w bieżącym roku wzrosła o 56% w ujęciu rok do roku.
Epidemia koronawirusa oddziałuje na całą branżę morską. Niechybnie będzie miała przełożenie na rynek recyklingu statków w kontekście jego wzrostu, jako swego rodzaju opcję dla armatorów, ale też potencjalne wyzwanie realizacyjne dla stoczni.
Węgierski koncern gazowo-naftowy MOL nabył za 1,57 mld dolarów pakiet akcji azerskiego złoża ropy naftowej ACG i ropociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan – poinformował w czwartek wieczorem MOL na stronie internetowej Budapeszteńskiej Giełdy Papierów Wartościowych (BET).
11 kwietnia, na wyposażanym w stoczni Hudong-Zhonghua Shipbuilding w Szanghaju pierwszym chińskim śmigłowcowcu desantowym typu 075, wybuchł pożar. Zdjęcia i filmy, na których widoczne są kłęby czarnego dymu, pojawiły się w mediach społecznościowych.
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Pomimo trudnego czasu, jaki przyniosła w światowej gospodarce pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, branża morska może spoglądać w przyszłość z ostrożnym optymizmem. Ponad perspektywą krótkoterminową, zdominowaną przez negatywne skutki gospodarcze epidemii, zarysowują się trendy sprzyjające stabilizacji i podtrzymaniu koniunktury w gospodarce morskiej.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze