Około 185 kilometrów na godzinę (odpowiednik wiatru w huraganie trzeciej kategorii) wynosiła prędkość wiatru, który uderzył w niedzielę wieczorem w wycieczkowiec Norwegian Escape u wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Jak opowiedział jeden z pasażerów statku "potężne kołysanie trwało około dwóch minut a niektórzy zostali ranni od potłuczonego szkła."
Wichury, których prędkość przekracza w porywach 190 km/h, zdezorganizowały w sobotę ruch drogowy i lotniczy na wybrzeżu Chorwacji i transport morski na Adriatyku. Powalone przez wiatr drzewa niszczyły samochody, wichura zrywała dachówki i wybijała szyby w oknach.
Jeden z pasażerów statku wycieczkowego wykazał się niesamowitym refleksem i nagrał nieudane dokowanie Norwegian Epic. W ostatni wtorek, jednostka uderzyła w dwie dalby cumownicze, które po chwili zatopiły się. Na szczęście, nikt nie został ranny.
IMGW wydał w poniedziałek wieczorem ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem dla centralnej i wschodniej Polski oraz przed silnym wiatrem dla północnej części woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego.
IMGW wydał w poniedziałek ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem dla wszystkich powiatów nadmorskich woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego.
Z powodu spodziewanych trudnych warunków jazdy władze czeskiego kraju (województwa) libereckiego wstrzymają od północy z poniedziałku na wtorek ruch samochodów ciężarowych o masie ponad 3,5 tony przez przejście graniczne Harrachov-Jakuszyce.
Szalejący na Bałtyku sztorm, silny północny wiatr powodujący z jednej strony tzw. cofkę, i co za tym idzie podniesienie stanu wód w rzekach, a z drugiej łamiący drzewa i niszczący budynki - tak przywitał nas styczeń 2019 r. O sytuacji pogodowej, działaniach służb, ale też o skutkach zmian pogodowych rozmawiano w programie Wszystkie Strony Miasta (gdansk.pl) z osobami odpowiadającymi za bezpieczeństwo.
W czwartek rano obniżyły się wody na Zatoce Gdańskiej i z alarmowych osiągnęły poziom stanów ostrzegawczych. W wyniku tzw. cofki w Gdańsku doszło do lokalnych podtopień.
Silny wiatr na Morzu Bałtyckim nie odpuszcza. Jego porywy sięgają nawet 95 km/godzinę. Nie kursują promy, zamknięto mola, woda pozalewała plaże, nabrzeża i ulice. Stan alarmowy został przekroczony o prawie pół metra i wynosi obecnie 616 cm. Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich IMGW PIB Gdynia prognozuje, że silne wiatry występować będą co najmniej do 3 stycznia do godz. 12:00.
IMGW wydał ostrzeżenia przed oblodzeniem, silnym wiatrem, intensywnymi opadami śniegu oraz zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Na Bałtyku, wzdłuż Wybrzeża, na Zalewie Szczecińskim i Wiślanym oraz na Żuławach Wiślanych przekroczono ostrzegawcze i alarmowe stany wód.
Szkody po robotach na rzece Elbląg. Wykonawca wypłaci odszkodowanie
Wyspa cesarzy – nowe muzeum archeologiczne na Capri
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Naukowcy pracują nad przetwarzaniem małych śledzi na żywność
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę