Gigant branży turystycznej Carnival Corporation ogłosił w czwartek, że podpisał kontrakt na budowę statku wycieczkowego zasilanego skroplonym gazem ziemnym (LNG). Jest to paliwo produkowane poprzez usuwanie zanieczyszczeń a następnie zmianę stanu skupienia pod wpływem ciśnienia i bardzo niskiej temperatury (około minus 160°C). Po skropleniu otrzymuje się bardzo czyste, bezbarwne i bezwonne paliwo, bez właściwości toksycznych i korozyjnych.
Rozwija się produkcja stoczniowa w Gdyni i w Gdańsku. Budowane są nie tylko elementy statków, ale praktycznie całe gotowe do rejsów jednostki. Zamówienia płyną z kraju i z zagranicy.
Sobota jest na włoskiej wyspie Giglio dniem obchodów szóstej rocznicy katastrofy wycieczkowca Costa Concordia, który rozbił się w jej pobliżu o skały. Zginęły wtedy 32 osoby, a 157 zostało rannych. Koło wyspy w Toskanii wciąż trwa usuwanie skutków wypadku.
Obecny rok będzie pełen roboty dla konstruktorów wielkich wycieczkowców. Aż 16 tych jednostek zostanie dostarczonych armatorom. Warto zwrócić uwagę, że budowa wycieczkowców stała sie specjalizacją europejskich stoczni.
Stocznia Vard zbuduje luksusowy polarny statek wycieczkowy dla francuskiego aramtora Ponant. Wartość kontraktu wynosi około 2,7 miliarda koron norweskich. Będzie to unikalny i najnowocześniejszy elektryczny hybrydowy lodołamacz rejsowy z napędem LNG.
Ponad 300 pasażerów zachorowało podczas ubiegłotygodniowego rejsu statkiem Independence of the Seas, należącego do Royal Caribbean. To już drugie zatrucie na pokładzie armatora w ciągu zaledwie miesiąca.
Ekosystemy morskie i przybrzeżne są poważnie zagrożone a presja na nie systematycznie wzrasta. Jeśli nie odwrócimy tej tendencji konsekwencje będą znaczące - również dla bezpieczeństwa, dobrobytu i sposobu życia dla setek milionów ludzi, dla gospodarek lokalnych i globalnych i dla przyszłych pokoleń, które odziedziczą zdegradowane środowisko – alarmuje międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF.
Widok jednego z największych wycieczkowców świata, który nie radzi sobie z cumowaniem do częstych nie należy. A nagrać kolizję giganta z dokiem, to już prawie cud. Ta sztuka udała się jednemu z pasażerów statku znajdującego się tuż obok wycieczkowca Disney Dream, który zaliczył niefortunną kolizję.
Denega w tarapatach. Statek wycieczkowy, którego pasażerowie mieli podziwiać zachód słońca, wszedł na mieliznę w pobliżu wejścia do portu w Łebie. Nikomu nic się nie stało, jednak z jednostki trzeba było ewakuować 58 osób.
Martwy wieloryb został znaleziony na dziobie wycieczkowca, który przybył w środę do Ketchikan na Alasce.
Prof. Duda uhonorowany bulajem z pierwszego rejsu Daru Młodzieży
Rząd reaguje na oczekiwania polskich przewoźników. Będą zmiany w przepisach transportowych
Odszkodowania marynarskie: prawne ABC po wypadku na statku
Port Hamburg buduje przewagę w zrównoważonym transporcie
Odszkodowania marynarskie: Czas ma znaczenie!
Dlaczego warto studiować hydrotechnikę morską na PG?