Szok, bezradność i wielka niewiadoma odnośnie przyszłości to dzisiejsze nastroje w firmach w Polsce, Europie i na Świecie. Szybkość rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa oraz coraz bardziej drastyczne środki wprowadzane przez rządy, z jednej strony, wydają się być konieczne, z drugiej, z dnia na dzień, powiększają obawy o przyszłość gospodarki i biznesu. „Przedłużanie kwarantanny zabije więcej ludzi niż koronawirus” te słowa Donalda Trumpa doskonale obrazują dzisiejsze odczucia w gospodarce, również w firmach z sekt
Planowanie procesów biznesowych i zarządzenie ryzykiem w branży gospodarki morskiej to z dnia na dzień coraz większe wyzwanie. Zagadnień związanych z bieżącą oceną sytuacji jest cała masa. Zwłaszcza z uwagi na pogłębiający się niepokój i stan niepewności, a także – nie oszukujmy się – dość symboliczną pomoc państwa i brak sensownego systemu wsparcia finansowego.
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
W 2019 r. w polskich stoczniach zamówiono 24 statki, na eksport zostanie przekazanych 12 jednostek; w tym czasie wyremontowane zostały 504 jednostki - podał w piątek resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Stocznia Nobiskrug w Rendsburgu oraz stocznia GNYK w Kilonii należące do German Naval Yards poinformowały o czasowym zamknięciu zakładów, od 1 kwietnia do odwołania, w związku epidemią koronawirusa.
Mimo trudności spowodowanych obecną sytuacją w kraju i na świecie prace przy budowie kadłubów statków rybackich w stoczni Karstensen Shipyard Poland w Gdyni są kontynuowane z zachowaniem obowiązujących obostrzeń sanitarnych.
Dostawa dwunastu największych w świecie kontenerowców o pojemności 24 000 TEU dla HMM nie zostanie opóźniona z powodu pandemii koronawirusa. "Pierwszy z nich wejdzie na szlak handlowy Azja-Europa Północna już pod koniec kwietnia, a pozostałe mają być sukcesywnie dostarczane do września tego roku" - poinformował rzecznik południowokoreańskiego przedsiębiorstwa żeglugowego HMM.
Gigantyczna pływająca farma rybna Havfarm 1 zwodowana w chińskiej stoczni CIMC Raffles. Jak twierdzi jej projektant - norweska firma NSK - pomimo globalnego kryzysu związanego z pandemią koronawirusa, w ostatnich tygodniach odnotowano stały postęp budowy i wyposażania.
W stoczni Remontowa Shipbuilding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding zwodowano dziś trzeci dwustronny prom elektryczny dla norweskiego armatora Norled. Tym razem było to wodowanie boczne.
Imabari Shipbuilding i Japan Marine United Corporation (JMU), największa i druga co do wielkości stocznia w Japonii, osiągnęły porozumienie co do utworzenia spółki joint venture w celu lepszego konkurowania na światowym rynku stoczniowym.
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Charakterystyka ogólna i zakres zastosowania (prawo angielskie). Reguły Hague-Visby
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?