Jemeńscy Huti zaatakowali w piątek "Propel Fortune", masowiec płynący pod banderą Singapuru przez Zatokę Adeńską i "kilka amerykańskich niszczycieli wojennych", w kierunku których wystrzelono 37 dronów” - podała agencja Reutera, powołując się na sobotnie telewizyjne wystąpienie Yahya Sarea, rzecznika wojskowego wspieranych przez Iran rebeliantów.
Miesiąc luty to przede wszystkim kontynuacja niebezpiecznych zdarzeń dotyczących ataków na statki handlowe na Morzu Czerwonym i na Zatoce Adeńskiej. Łącznie od listopada 2023 roku takich ataków było już ponad 50. Sytuacja spowodowała zaangażowanie sił marynarki wojennej wielu krajów, które starają się chronić szlaki handlowe, ale nie jest to do końca skuteczne. Z tego też względu bardzo duża liczba armatorów przekierowała swoje jednostki na trasy okrężne, co spowodowało liczne opóźnienia i wzrost kosztów transportu.
W Porcie Gdańsk doszło do niebezpiecznego wypadku - pojazd ciężarowy częściowo spadł z nabrzeża do wody. Nikomu nic się nie stało.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zaprezentowała nowy model swojej broni do działań na morzu. To także pierwszy dron nawodny, który został wyprodukowany dzięki znacznemu wsparciu wolontariuszy. Został nazwany na cześć ukraińskiego miasta, o które przez wiele tygodni ukraińska armia toczyła krwawe boje z Rosjanami.
W ciągu kilku godzin niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG 64) zneutralizował rakietę i bezzałogowe systemy powietrzne wystrzelone z terytorium Jemenu kontrolowanego przez Huti. Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało, że okręt nie odniósł przy tym żadnych obrażeń. To nie była też jedyna akcja przeprowadzona tego dnia w ramach bezpieczeństwa żeglugi w rejonie.
MOL Chemical Tankers i Fairfield-Maxwell ogłosiły dzisiaj, że osiągnęły zasadnicze porozumienie, na mocy w zakresie sprzedaży udziałów. Przejęcie zostało zatwierdzone przez zarządy obu spółek, z zastrzeżeniem zwyczajowych warunków określonych w umowie sprzedaży udziałów.
Siły morskie USA zneutralizowały w ramach dwóch akcji przeciwokrętowe pociski manewrujące, które bojownicy Huti przygotowywali do ataku na międzynarodową żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. To, jak i zestrzelenie wrogiego bezzałogowca wpisuje się w międzynarodowe wysiłki na rzecz ochrony transportu morskiego na trasie prowadzącej przez Kanał Sueski.
Statek ostrzelany 18 lutego przez Huti, porzucony przez załogę, wciąż dryfuje na Morzu Czerwonym. Znajdujący się na jego pokładzie ładunek 22 000 ton nawozu stanowi poważne zagrożenie ekologiczne dla akwenu.
Przewożący nawóz masowiec Rubymar, który został w zeszłym tygodniu trafiony rakietą Huti, wciąż nie zatonął całkowicie, ale jego rufa jest już pod wodą.
Zarząd Polenergii poinformował o złożeniu rezygnacji przez prezesa i wiceprezesa spółki.
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Dominika Taranko
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Polscy nurkowie odkryli w Bałtyku wrak wypełniony butelkami szampana i wody mineralnej
Statek z setką pasażerów na pokładzie dryfuje na morzu w Japonii, trwa akcja ratunkowa
Ukraina potwierdza atak na rosyjski prom kolejowy
Marynarze biorą sprawy w swoje ręce? Ukraińcy odpierają atak drona Huti na statek