Samolot zwiadowczy typu P-8A Poseidon amerykańskiej marynarki wojennej przeleciał w piątek nad wodami międzynarodowymi przez Cieśninę Tajwańską – ogłosiła VII Flota US Navy. Poprzedni taki przelot spotkał się ze stanowczym protestem Chin.
Filipińska straż przybrzeżna ogłosiła w piątek, że na spornym Morzu Południowochińskim doszło do konfrontacji pomiędzy jej okrętami a jednostkami chińskimi, które wykonywały „niebezpieczne manewry”. To najnowszy z serii incydentów między tymi krajami.
Marynarki wojenne USA i Filipin w czasie wspólnych manewrów na spornym Morzu Południowochińskim zatopiły wycofany ze służby okręt – podał w środę dziennik „Financial Times”, oceniając to jako sygnał dla Chin, które spierają się z Filipinami o obszary tego morza.
Władze Chin będą utrzymywały czujność i będą gotowe na wszelkie próby szkodzenia suwerenności i integralności terytorialnej kraju – oświadczyło w środę chińskie rządowe biuro ds. Tajwanu w reakcji na apele o patrolowanie Cieśniny Tajwańskiej przez okręty krajów UE.
Konflikt w Cieśninie Tajwańskiej poważnie zakłóciłby dostawy półprzewodników i doprowadził do globalnego kryzysu gospodarczego; odciągnąłby też uwagę USA od wschodniej flanki NATO, zagrażając bezpieczeństwu Polski i innych państw regionu – oceniają eksperci.
Minister spraw zagranicznych Chin Qin Gang powiedział w piątek w Szanghaju, że obie strony Cieśniny Tajwańskiej należą do Chin i że jest to właściwe i słuszne, aby Chiny utrzymały swoją suwerenność.
Podpisanie z udziałem premierów Australii i Wlk. Brytanii oraz prezydenta USA porozumienia w sprawie okrętów podwodnych wywołało istne tąpnięcie międzynarodowe. Jak wpłynie to na bezpieczeństwo, gospodarkę morską i politykę na Oceanie Spokojnym, Indyjskim i Morzu Południowochińskim? Czy Australia ma szansę stać się licząca siłą na tym obszarze? Zapraszamy do naszej rozmowy z kmdr Tomaszem Witkiewiczem, szefem Oddziału Operacyjnego Centrum Operacji Morskich - Dowództwa Komponentu Morskiego.
Tajwan kupi 400 wystrzeliwanych z lądu amerykańskich manewrujących pocisków Harpoon, przeznaczonych do zwalczania celów nawodnych. Jest to wynikiem rosnącego zagrożenia ze strony Chin.
Amerykański niszczyciel USS Milius przepłynął w niedzielę przez Cieśniną Tajwańską – podała w poniedziałek agencja Reutera. Marynarka USA określiła to jako rutynowe działania na wodach międzynarodowych. Chińska armia oświadczyła, że monitorowała okręt.
Przedstawiciele amerykańskich służb wywiadowczych wyrażają obawy, że USA nie będą w stanie zidentyfikować wczesnych sygnałów ostrzegawczych przed inwazją Chin na Tajwan. W oparciu o wyciekłe do mediów, tajne dokumenty Pentagonu, zwracają też uwagę na nasilającą się agresję Pekinu.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze