W ostatnim czasie daje się zauważyć zintensyfikowane prace legislacyjne, których wspólnym mianownikiem jest nadmierne zabezpieczenie Skarbu Państwa. Prace te dotyczą w szczególności tematyki związanej z własnością nieruchomości i ewentualną uprzywilejowaną pozycją Skarbu Państwa w momencie przeniesienia własności leżących w granicach portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Portami takimi są porty morskie w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu, a więc tereny niezwykle atrakcyjne pod wieloma względami.
Król Wielkiej Brytanii Karol III poprosił w czwartek, aby spodziewany znaczący wzrost dochodów z powstania sześciu morskich farm wiatrowych na terenach należących do monarchii, został wykorzystany dla dobra publicznego, a nie na potrzeby rodziny królewskiej.
„Odnawialne źródła energii będą stanowiły o naszej wolności, niezależności, bezpieczeństwie energetycznym. Bałtyk to dla Polski dobro narodowe, cenny klejnot i ogromny potencjał, który powinien zostać wykorzystany w sposób przemyślany jako strategiczne źródło energii” – mówi Alicja Chilińska-Zawadzka, prezes zarządu EDF Renewables Polska w rozmowie z PAP.
BESS w Norfolk ma mieć moc około 200 MW i być zlokalizowany z już zaplanowaną infrastrukturą.
Europejskie ambicje rozwoju morskiej energetyki wiatrowej skoryguje rynek w 2023 i 2024 r. Przy szacowanym w połowie 2022 r. koszcie około 3 mld dolarów za 1 GW mocy zainstalowanej w morską energetykę wiatrową, ambitne cele inwestycyjne w morskie elektrownie wiatrowe oraz biznesplany będą musiały zostać skorygowane. W 2023 r. i 2024 r. inwestycje te będą realizowane pod wpływem inflacji, drożejących komponentów i kosztownej siły roboczej.
Dbałość o przepisy BHP i środowiskowe, gwarancje jakości, najwyższe standardy etyki pracy i umiejętność przejścia procesu kwalifikacji. To najważniejsze cechy, jakimi powinien odznaczać się dostawca w tak dużym projekcie, jakim jest morska farma wiatrowa. W środę 11 stycznia zainteresowanych współpracą w MFW Bałtyk II i III podczas Suppliers Day przyjęli deweloperzy projektu – Polenergia, Equinor wraz z głównym preferowanym dostawcą, Siemens Gamesa.
Zainteresowanie polskich firm udziałem w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku przeszło nasze najśmielsze oczekiwania – mówią organizatorzy Dnia Dostawcy w Gdańsku. Na zaproszenie Polenergii, Equinora i Siemens Gamesa Renewable Energy do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu odpowiedziało ponad 100 krajowych przedsiębiorców.
Chociaż o wydanie pozwolenia dla morskich farm wiatrowych na obszarze 53.E.1 ubiegali się branżowi giganci, tj. spółki Orlenu, Shella, EDF, Equinora i RWE, to żaden z wnioskodawców nie uzyskał minimum kwalifikacyjnego. Postępowania nie rozstrzygnięto. Co dalej w zaistniałej sytuacji?
Grupa specjalistów i praktyków zajmujących się morską energetyką wiatrową, niezależnie od swojej działalności biznesowej i zawodowej, postanowiła przygotować książkę poruszającą temat, który wzbudza ostatnio bardzo duże zainteresowanie.
W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o OZE zwiększono wolumen i terminy aukcji offshore. Z zakładanych wcześniej 5 GW obecnie, rządowe plany przewidują aukcje na maksymalną łączną moc zainstalowaną morskich farm wiatrowych na poziomie 12 GW. Według PSEW przy wykorzystaniu pełnego potencjału morskich farm wiatrowych offshore może w przyszłości stanowić podstawę wytwarzania energii w Polsce, zaspokajając nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze