Pandemia koronawirusa wywarła olbrzymi wpływ na branżę turystyczną. Armatorzy wycieczkowców odwołują rejsy przynajmniej do maja i nie mają pewności, kiedy będą mogli je przywrócić. W dodatku, co najmniej dziesięć statków wciąż pozostaje na wodach mórz i oceanów w związku z odmowami ich przyjęcia przez kolejne porty. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, tym bardziej, że na niektórych jednostkach stwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem.
Koronawirus wywołujący chorobę COVID-19 nie przestaje siać spustoszenia na rynkach finansowych. Jak wygląda sytuacja na froncie walki z pandemią, jak w tym kontekście radzą sobie waluty i co może je czekać?
W następstwie rozwoju epidemii koronawirusa sektor rejsów turystycznych stanął przed kryzysem, z jakim dotychczas się nie mierzył. Praktycznie wszystkie wielkie wycieczkowce stoją obecnie na szurku w portach na całym świecie. Rejsy są odwołane na 1 - 2 miesiące i nikt nie jest pewien, kiedy statki wrócą na szlaki. Niespodziewana zapaść znajdzie swoje odzwierciedlenie również na rynku stoczniowym.
W marcu wskaźnik PMI – łącznie dla przemysłu i usług – w strefie euro odnotował rekordowy spadek do 31,4 pkt, podczas gdy jeszcze w lutym wyniósł 51,6 pkt. Dane te obrazują nastroje osób odpowiedzialnych za zakupy w firmach, co ma przełożenie na zamówienia, a zatem i działalność firm w kolejnych miesiącach. To najniższy odczyt od początku badań, czyli od lipca 1998 roku. Poprzednie najniższe wskazanie padło w lutym 2009 roku i wyniosło 36,2 pkt.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołujący chorobę o nazwie COVID-19 jest już obecny w 195 krajach na świecie. Epidemia COVID-19, a właściwie ograniczenia wprowadzane przez organy państw odcisnęły już swoje piętno na niemal każdej dziedzinie życia. Nie inaczej jest w sektorze transportowym, który przeżywa aktualne liczne problemy, zarówno organizacyjne, jak i związane z realizacją obowiązków Pracodawcy względem Pracowników – w szczególności zapewnienia pracownikom bezpieczeństwa, miejsc pracy, czy wypłaty wynagrodzeń. Obecna sytua
W pełni autonomiczny statek Mayflower Autonomous Ship (MAS) ma powtórzyć drogę swego imiennika - żaglowca z 1620 roku. Podróż śladami pielgrzymów do Ameryki ma rozpocząć się już w tym roku, w Plymouth, w 400 rocznicę wydarzenia. Częściowo, w znacznym stopniu wyposażony, aluminiowy kadłub powstawał w gdańskiej stoczni Aluship Technology i jest już w drodze do Wielkiej Brytanii. Tam zostanie ostatecznie doposażony i przygotowany do niezwykłego rejsu.
Jak wynika z raportu amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC), koronawirus utrzymał się do 17 dni na różnych powierzchniach w kabinach zainfekowanych pasażerów wycieczkowca Diamond Princess. Z przeprowadzonych badań nie wynika jednak, czy mogło dojść do przeniesienia choroby z zanieczyszczonych powierzchni.
Na czwartkowej wideokonferencji unijni liderzy mają zdecydować o potrzebie wprowadzenia szeroko zakrojonego systemu zarządzania kryzysowego w UE jako odpowiedź na wnioski, jakie zostały wyciągnięte z obecnego kryzysu związanego z pandemią - wynika z projektu konkluzji, z którym zapoznała się PAP.
Serwis PromySkat, w coponiedziałkowym przeglądzie, w telegraficznym skrócie informuje o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu o postępach w budowie nowego promu dla Tallink oraz obiecujących wynikach uzyskiwanych przez Stena Line na nowej trasie.
Norweski armator Wallenius Wilhelmsen podjął zdecydowane kroki, by poradzić sobie z kryzysem ekonomicznym wywołanym przez pandemię koronawirusa.
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy