Suwerenność i wizja dalszych relacji z komunistycznymi Chinami kontynentalnymi były głównymi tematami sobotniej debaty, w której zmierzyło się trzech kandydatów do zaplanowanych na 13 stycznia wyborów prezydenckich na Tajwanie.
W ramach rekompensaty za ryzyko związane z atakami jemeńskich Huti, branża żeglugowa w Danii zgodziła się na podwojenie wynagrodzenia dla załóg statków poruszających się przez Morze Czerwone. W ostatnim czasie trasa ta stała się niebezpieczna i wiele firm wycofuje się z transportu przez ten obszar.
W 1909, precedens „Chartered Bank of India Australia and China v British India Steam Navigation Co” [1909] AC 369 (PC), opowiedział się za możliwością umownego wyłączenia odpowiedzialności przewoźnika z tytułu zawinionego wydania ładunku bez konosamentu (to jest naruszenie przez przewoźnika konosamentowej umowy frachtowej, które to naruszenie miało charakter „fundamental breach of the contract”).
W południowej części Morza Czerwonego w przeciągu 10 godzin US Navy przeprowadziła akcję zestrzeleń wielu dronów i rakiet wystrzeliwanych przez jemeńskich rebeliantów. Starcie miało miejsce już po ogłoszeniu rozpoczęcia wielonarodowej misji pk. "Prosperity Sentinel".
Po 165 dniach spędzonych poza macierzystym portem do Portu Wojennego w Świnoujściu wróciły trzy okręty wchodzące w skład Polskiego Kontyngentu Wojskowego PKW Czernicki. Od lipca br. polscy marynarze operowali pod flagą NATO w ramach Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (Standing NATO Mine Countermeasures Group 1, SNMCMG-1), zwanego „Tarczą Przeciwminową Europy”.
W związku z eskalacją działań jemeńskich bojowników z ugrupowania Huti wiele firm wycofało się z korzystania z trasy żeglugowej przez Mocze Czerwone do Kanału Sueskiego. Powodem są ataki na statki, zarówno celem ich przejęcia, jak i z użyciem rakiet oraz dronów. Okazuje się, że szyiccy rebelianci, którzy grożą atakami na jednostki morskie wielu państw z Izraelem na czele, zapewniają że niektóre są niezagrożone. Wśród nich są powiązane z Rosją.
Zainaugurowana przez USA międzynarodowa misja pk. "Prosperity Sentinel" wiąże się ze zwiększeniem obecności sił morskich na zagrożonym przez bojowników akwenie. Morze Czerwone, będące trasą prowadzącą do Kanału Sueskiego, jest kluczowe do utrzymania bezpiecznej żeglugi oraz łańcucha dostaw dla różnych sektorów gospodarki. Kolejne kraje deklarują wysłanie wsparcia celem zapewnienie realizacji tego przedsięwzięcia, a nawet już wysyłają swoje siły. W tej sytuacji okręty są najszybciej dostępnym rodzajem sił zbrojnych.
Praca na statku to nie tylko ciekawe doświadczenie i możliwość poznawania świata, ale także spore wyzwanie podatkowe. Marynarze, którzy pracują na zagranicznych jednostkach, muszą zmierzyć się z różnymi systemami podatkowymi, zależnymi od tego, w jakich krajach osiągają dochody czy gdzie siedzibę mają armatorzy.
Japoński gigant transportu morskiego ogłosił wczoraj, że zaprzestaje korzystać z tras prowadzących przez obszar zagrożony atakami ze strony jemeńskich bojowników. W ten sposób rośnie grono firm, które zmieniając swoje trasy mogą mocno wpłynąć na międzynarodowy handel i łańcuch dostaw.
Rozpoczynając wycofywanie okrętów podwodnych typu Walrus Królewska Marynarka Wojenna Holandii sposobi się na technologiczną rewolucję. Choć jeszcze nie wskazano, kto zbuduje nowe jednostki, kilka firm przedstawiło swoje propozycje, które są interesujące także z polskiego punktu widzenia.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze