Dziewicza podróż nowego patrolowca typu Guardian w wyposażeniu Marynarki Wojennej Fidżi skończyła się na rafie koralowej. 11 czerwca RFNS Puamau ucierpiał w wyniku wypadku, a z racji na warunki pogodowe wciąż pozostaje na mieliźnie. Pechową jednostkę ma pomóc ściągnąć Australia, przy czym nie wiadomo, czy po tym incydencie będzie się możliwy jej powrót do zadań. To nie pierwszy wypadek patrolowca z tej serii.
To już ostatnia prosta przed zakończeniem budowy Hali Kadłubowej oraz Hali Produkcyjnej na terenie PGZ Stoczni Wojennej. Obecnie odbywa się konfiguracja suwnic oraz montaż ostatnich detali elewacji. Większość toczących się w tym momencie prac to przede wszystkim roboty wykończeniowe. Warta ponad 300 mln złotych inwestycja zakończy się już za kilka tygodni.
Przy Nabrzeżu Francuskim w Porcie Gdynia zacumował okręt podwodny Marynarki Wojennej Niemiec (Deutsche Marine) typu 212A, U-31 (S 181). Jego wizyta odbywa się w trakcie największych, międzynarodowych ćwiczeń na Morzu Bałtyckim, "Baltops 24". W Gdyni pozostanie do 18 czerwca.
W Gdańsku odbywa się właśnie 44. Międzynarodowy Zjazd Hanzy. W programie znalazła się m.in. debata gospodarcza, w której udział brali przedstawiciele gdańskich firm szeroko rozumianej gospodarki morskiej.
Tranzyt statków w Kanale Panamskim w I kwartale 2024 r. był o 29 proc. mniejszy niż w tym samym okresie rok wcześniej - przekazano w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodano, że obecnie liczba obsługiwanych statków została zwiększona z 22 do 26 dziennie.
Polski Związek Wędkarski w Opolu wpuścił do Jeziora Nyskiego tysiące młodych węgorzy. Jak powiedział Jakub Roszuk, dyrektor biura PZW w Opolu, młode węgorze zostały odłowione w Morzu Sargassowym.
Nie milkną echa po ostatnich atakach, w trakcie których Huti zdołali skutecznie uszkodzić dwa statki. Na masowcu M/V Tutor zginął członek załogi, natomiast na drobnicowcu M/V Verbena, mającym polskiego operatora, jeden został ranny. Z kolei siły USA pierwszy raz od dłuższego czasu zatopiły łodzie patrolowe bojowników, nie podając jednak informacji, czy zadali im też straty w ludziach.
Wobec agresywnych działań Rosji państwa Morza Bałtyckiego stanęły w obliczu coraz bardziej złożonych zagrożeń i "nieprzewidywalności w regionie" - głosi deklaracja przyjęta w piątek w Porvoo w Finlandii przez Radę Państw Morza Bałtyckiego.
Na znajdującym się na Morzu Barentsa rosyjskim niszczycielu rakietowy proj. 1155 (kod NATO: Udaloy) Admirale Lewczenko wybuchł pożar, którego skutki mają być wyjątkowo opłakane dla okrętu i zagrażając całej jego załodze. W razie potwierdzenia jego utraty byłby to największy cios dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej od czasu utraty w 2022 roku niszczyciela Moskwa. Tym razem blamaż jest większy, jako że winnym ma być nie wróg, ale rosyjska niefrasobliwość.
Według najnowszych danych ONZ FAO nadmierne połowy dotyczą 37,7 proc. wszystkich stad ryb i ten odsetek stale rośnie. W niektórych akwenach, takich jak Morze Śródziemne i Czarne, ponad 60 proc. stad jest przełowionych. Może to prowadzić nie tylko do degradacji ekosystemów morskich, ale także mieć poważne konsekwencje dla milionów ludzi na świecie.
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie