W porcie w Durbanie odbyła się 3 listopada br. ceremonia nadania nazwy wielozadaniowego okrętu patrolowego dla Marynarki Wojennej Republiki Południowej Afryki (South Africa Navy), SAS King Shaka Zulu (P1572). Nowa jednostka ma wzmocnić potencjał obrony wybrzeża i wód terytorialnych państwa, a także stanowić dowód jego zdolności w zakresie branży stoczniowej. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele władz, sił zbrojnych, branży stoczniowej. Uroczystość uświetniła orkiestra marynarki wojennej.
Występujący w rumuńskiej telewizji premier Marcel Ciolacu zaskoczył wielu specjalistów ds. morskich wypowiedzią na temat inwestycji w morski rodzaj sił zbrojnych. Jego zdaniem program zakupu okrętów podwodnych "nie jest w tej chwili tym, czego Rumunia potrzebuje” i uważa, że obecne priorytety Ministerstwa Obrony Narodowej są „zupełnie inne”.
Zawód marynarza na statku handlowym, rybackim, jednostce offshore czy holowniku w porcie wciąż pozostaje zawodem niebezpiecznym. Pomocy na morzu czasami wymagają również pasażerowie cruiserów, promów oraz żeglarze. Nie wszyscy użytkownicy transportu morskiego wiedzą, że od wielu lat znajdują się pod obserwacją systemów satelitarnych, a nawet pojedynczy windsurfer może liczyć na lokalizację i pomoc morskich ratowników lub załóg statków.
Technologie satelitarne wspomagają w śledzeniu zbiornikowców z nielegalną ropą. Windward w najnowszych statystykach podaje, że zidentyfikował już około 1100 statków, które stanowią „ghost ships”. Rosnąca ilość „statków duchów” w światowej flocie skoncentrowana jest na obsłudze nielegalnego handlu ropą naftową i zbożami.
„Święta Barbara” i „Ignacy Łukasiewicz” to dwa nowe gazowce - statki przystosowane do przewozu skroplonego gazu ziemnego (LNG), które dołączyły do floty Grupy ORLEN. Jednostki zostały zbudowane w stoczni Hyundai Sambo Heavy Industries w Mokpo w Korei Południowej. Docelowo flota gazowców, której budowę zakontraktowało PGNiG (obecnie w Grupie ORLEN), ma liczyć osiem jednostek.
Już w sobotę 28 października o godzinie 14:00 czasu polskiego flota jachtów klasy MINI 6.50 opuści La Palmę znajdującą się w archipelagu Wysp Kanaryjskich i skieruje się na zachód. Przed żeglarzami, wśród których jest dwoje Polaków, ponad 2700 mil morskich transatlantyckiej żeglugi. Meta drugiego, finałowego etapu Mini Transat 2023 znajduje się na Gwadelupie, karaibskiej wyspie będącej departamentem zamorskim Francji.
Siły powietrzne Rosji stały się bardziej aktywne na obszarze czarnomorskiego szlaku handlowego, który do nie dawna wyznaczał też korytarz zbożowy. Istnieje podejrzenie, że mogą być zdolne do działań przeciwko statkom zmierzającym do ukraińskich portów.
Armatorzy i operatorzy flot kontenerowych nie odpuszczą w 2024 r. Linie żeglugowe planują podwyżki stawek frachtowych. W efekcie w 2024 r. łańcuchy dostaw na całym świecie mogą być poważnie zagrożone przewidują analitycy Xeneta z Oslo.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił we wtorek, że rosyjska Flota Czarnomorska "stopniowo ucieka z Krymu". Komentując plany utworzenia nowej rosyjskiej bazy morskiej w Abchazji - separatystycznym regionie Gruzji - zapewnił: "dosięgniemy ich wszędzie".
We czwartek około południa spacerowicze, którzy wybrali się na Nabrzeże Ziółkowskiego w Gdańsku, mogli być świadkami nie lada uroczystości: w obecności oficjeli i gości oficjalnie podniesiono polską banderę na trzech nowych holownikach firmy WUŻ Port and Maritime Services: Aresa, Marsa i Paxa.
Singapur liderem we wdrażaniu rozwiązań ekologicznych. Port otwarty na międzynarodowych innowatorów
Wybuchł pożar na lotniskowcu zacumowanym w Chinach
Rosyjski statek badawczy wpłynął na fińskie wody; możliwa ingerencja w sygnał GPS
W trakcie pokazu lotniczego samolot Fouga Magister runął do morza
Rosyjskie porty wysyłają mniej węgla i stali
RIMPAC 2024 - największy pokaz siły USA i sojuszników na Pacyfiku