Okręt pomocniczy wchodzący w skład Królewskiej Floty Pomocniczej (Royal Fleet Auxiliary) RFA Lyme Bay dostarczył ponad 300 palet z pomocą humanitarną w imieniu Republiki Cypru do Port Said w Egipcie. Jest to następstwo przekazania ponad 70 ton pomocy od Wielkiej Brytanii, przekazanej wcześniej podobną drogą przez Royal Air Force. Wszystko to ma trafić do palestyńskich uchodźców oraz potrzebujących, znajdujących się w Strefie Gazy, gdzie od października trwają walki między Hamasem a Siłami Obrony Izraela.
Duński operator kontenerowy Maersk oraz niemiecka firma tej branży Hapag-Lloyd nadal wstrzymują transport przez Morze Czerwone z powodu groźby ataków przeprowadzanych na statki przez bojowników jemeńskiego ruchu Huti - poinformowały obie te firmy.
Władze Turcji przekazały w komunikacie prasowym, że dopóki trwa wojna na Ukrainie, nie przepuści przez swoje wody terytorialne okrętów, które Siły Morskie Ukrainy (Військово-Морські Сили Збройних Сил України) otrzymały na podstawie umowy zakupowej od Wielkiej Brytanii.
Izrael jest gotowy pozwolić statkom na "natychmiastowe" dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy w ramach proponowanego korytarza morskiego z Cypru - oznajmił w niedzielę izraelski minister spraw zagranicznych Eli Cohen. Jego zdaniem w projekcie mają brać udział Wielka Brytania, Francja, Grecja i Holandia.
Lotniskowiec USS Gerald R. Ford (CVN-78) spędził 243 dni w ramach rozmieszczenia na Bliskim Wschodzie, gdzie tworzył główną siłę zapewniającą stabilizację w regionie. Był też obecny przy trwającej eskalacji konfliktu w Izraelu. Pentagon już dwukrotnie przedłużał jego misję.
Władze Danii zdecydowały się wysłać okręt w ramach międzynarodowych wysiłków na rzecz stabilizacji i bezpieczeństwa w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. Odbywa się to w ramach misji pk. "Prosperity Guardian" pod auspicjami USA. Jest to odpowiedź na atak skierowane przeciwko statkom i okrętom prowadzone przez szyickich bojowników Huti z Jemenu. W wyniku tego wiele firm i armatorów zrezygnowało z poruszania się tą trasą żeglugową, co nie zostaje bez wpływu na światową gospodarkę.
Dwa uniwersalne okręty desantowe-doki US Navy wysłane na Morze Czerwone w celu odstraszenia sprzymierzonych z Iranem rebeliantów Huti zostały skierowane na Morze Śródziemne. Towarzyszą temu kontrowersje wokół niedużego zaangażowania państw w misję pk. "Prosperity Guardian".
W ramach rekompensaty za ryzyko związane z atakami jemeńskich Huti, branża żeglugowa w Danii zgodziła się na podwojenie wynagrodzenia dla załóg statków poruszających się przez Morze Czerwone. W ostatnim czasie trasa ta stała się niebezpieczna i wiele firm wycofuje się z transportu przez ten obszar.
Amerykański niszczyciel USS Mason zestrzelił w czwartek jednego drona oraz przeciwokrętowy pocisk balistyczny, wystrzelony przez jemeński ruch Huti w kierunku statków przepływających przez Morze Czerwone - podało Dowództwo Centralne Stanów Zjednoczonych (CENTCOM). Był to już 22. atak wspieranej przez Iran milicji.
CMA CGM zawiesiła działalność na Morzu Czerwonym w odpowiedzi na falę ataków na międzynarodowe statki handlowe, za które odpowiedzialna jest wspierana przez ran grupa bojowników Huti z Jemenu. Obecne trwają prace nad planami stopniowego zwiększania liczby rejsów przez Morze Czerwone.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu