Dowolny statek może paść ofiarą rosyjskich min na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim - powiedział w środę przed norweskim parlamentem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Uściślił, że może to być np. prom z Bułgarii lub Rumunii.
Miny od kilku tygodni dryfujące na Morzu Czarnym, to ładunki wybuchowe, które w 2014 r. przejęły wojska rosyjskie podczas inwazji na Krym - podało ukraińskie MSZ, cytowane w środę przez agencję Agerpres. Resort zarzucił armii rosyjskiej celowe umieszczanie na akwenie ładunków, aby “zszargać reputację Ukrainy”.
Rosyjska marynarka wojenna blokuje w rejonie Morza Czarnego ponad 90 statków zaopatrujących świat w żywność - poinformowała we wtorek zastępczyni sekretarza stanu USA Wendy Sherman. 30 proc. światowego eksportu pszenicy i 75 proc. oleju słonecznikowego pochodzi z tego regionu, objętego obecnie działaniami wojennymi - przypomniała.
Trzy włoskie okręty udzielą wsparcia rumuńskiej marynarce wojennej w poszukiwaniu min na Morzu Czarnym, poinformował we wtorek w parlamencie w Bukareszcie szef MON Vasile Dincu. Dodał, że od soboty zostały już zneutralizowane dwa takie ładunki na tureckich wodach terytorialnych i jeden na rumuńskich.
Rumuńscy saperzy zdetonowali w poniedziałek po południu na wodach terytorialnych tego kraju na Morzu Czarnym minę morską, która prawdopodobnie przypłynęła tam z prądem morskim z Odessy. Jest to prawdopodobnie mina ukraińska.
Tureccy saperzy wyłowili w poniedziałek z Morza Czarnego, w pobliżu granicy z Bułgarią, minę morską - podało w poniedziałek ministerstwo obrony Turcji. Media twierdzą, że mina pochodzi prawdopodobnie z okolic Odessy, gdzie rosyjskie siły morskie od końca lutego prowadzą działania w ramach inwazji na Ukrainę.
Na Morzu Czarnym może obecnie pływać około 420 min - oszacował w sobotę turecki ekspert ds. bezpieczeństwa Coscun Basbug w telewizji CNN Turk. Przypomniał, że ich pojawienie się na tym akwenie to efekt rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W sobotę tureccy rybacy znaleźli minę morską, która prawdopodobnie jest jednym z ładunków wybuchowych umieszczonych w marcu w pobliżu portu w Odessie - podał wydawany w Stambule dziennik "Hurriyet".
Na Morzu Czarnym pływają miny, twierdzą władze Morskiej Dyrekcji Hydrograficznej Rumunii (DHM), przestrzegając przed wysokim zagrożeniem dla statków znajdujących się na tym akwenie. Zaznaczają, że ładunki wybuchowe zostały rozmieszczone w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Zamówienie kolejnych trzech niszczycieli min typu Kormoran II zapowiedział we wtorek resort obrony; umowa ma zostać zawarta do połowy tego roku. Marynarka Wojenna dysponuje obecnie trzema jednostkami tego typu.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu