Inflacja konsumencka według drugiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) znalazła się w czerwcu br. powyżej prognoz rynkowych. Ekonomiści spodziewają się podwyższonej inflacji w 2020 roku, natomiast od początku przyszłego roku będzie ona wyraźnie hamować.
W kolejnych miesiącach aktywność międzynarodowa naszych firm będzie nadal ograniczona głównie z powodu niższego popytu zagranicznego hamującego eksport - prognozuje Ministerstwo Rozwoju w komentarzu do danych GUS. Analitycy wskazali też na niższe inwestycje i popyt krajowy redukujący import.
Poprawa konkurencyjności bałkańskich gospodarek oraz decyzja o tworzeniu wspólnego rynku przez kraje regionu powinna skłonić polskich eksporterów i inwestorów do większego zaangażowania w tej części Europy - ocenili analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług, obniżył się w lipcu o 0,6 pkt wobec ubiegłego miesiąca - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Według ekspertów szacowany wzrost inflacji w czerwcu powinien być krótkookresowy.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje w reakcji na spadek jej zapasów. Analitycy czekają również na komunikat po szczycie państw OPEC+ - rynek spodziewa się zmniejszenia cięć produkcji ropy o 2 mln baryłek dziennie.
WIG20 konsoliduje się w okolicy 1800 pkt. Wpływ na notowania akcji w Warszawie i na świecie mogą mieć w najbliższych dniach wyniki kwartalne spółek w USA, odsłaniające skalę pandemicznych strat w II kw. Dziś spłynie też sprawozdanie z posiedzenia RPP, która ostatnio lubi zaskakiwać.
Ceny ropy w USA idą w dół. Inwestorzy obawiają się, że duży wzrost liczby przypadków koronawirusa na świecie może negatywnie odbić się na popycie na ropę.
Import do Chin wzrósł niespodziewanie w czerwcu o 2,7 proc., a eksport z tego kraju zwiększył się o 0,5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem – wynika z wtorkowych danych urzędu celnego. Według analityków to sygnał stopniowego ożywienia po pandemii Covid-19.
W pierwszej połowie tego roku nastąpił dramatyczny spadek działalności stoczniowej, ponieważ pandemia COVID-19 ograniczyła gotowość właścicieli do zamawiania nowych statków w związku z niepewnością rynku i ograniczonym dostępem do kapitału.
W czerwcu międzynarodowy rynek węgla nadal poddany był trendom spadkowym, mimo niewielkich symptomów ożywienia wynikających z nadziei na wzrost popytu w kluczowych terminalach węglowych - wynika z najnowszego opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Charakterystyka ogólna i zakres zastosowania (prawo angielskie). Reguły Hague-Visby
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?