Ceny ropy na rynkach idą w czwartek do góry o kilka procent. Rynki oczekują, że w czasie czwartkowej telekonferencji grupa OPEC+ zdecyduje o wprowadzeniu limitów na wydobycie, by ustabilizować rynek i podnieść ceny.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje kolejną sesję w reakcji na postępy największych producentów ropy na świecie w osiągnięciu porozumienia w sprawie niższych dostaw ropy. Sytuacja jest tym poważniejsza i wymaga działań, bo na świecie jest coraz niższy popyt na paliwa w sytuacji, gdy wiele światowych gospodarek zostało "zamrożonych", aby powstrzymać epidemię koronawirusa - podają maklerzy.
Dostawy skroplonego gazu ziemnego spadną z rekordowych poziomów w miarę osłabiania wzrostu gospodarczego na świecie i pojawieniu się nadmiaru energii u konsumentów – podają źródła branżowe.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje, po 2 sesjach zniżek notowań. Inwestorzy zastanawiają się czy cięcia dostaw ropy przez czołowych światowych producentów surowca wystarczą, aby złagodzić sytuację na rynkach związaną z silnym spadkiem globalnego popytu na paliwa w ciągu ostatnich tygodni - podają maklerzy.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje w reakcji na sygnały, że najwięksi producenci ropy - Arabia Saudyjska i Rosja - mogą zakończyć wojnę cenową na rynku ropy i osiągnąć porozumienie w sprawie ograniczenia dostaw tego surowca na globalne giełdy paliw - podają maklerzy.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw tanieje z powodu opóźnienia planowanego spotkania największych producentów ropy - Arabii Saudyjskiej i Rosji - które miałoby na celu omówienie ograniczeń produkcji surowca. Na rynkach są sygnały, że do takiego porozumienia nie dołączą USA, a to budzi wątpliwości co do perspektyw samej umowy - podają maklerzy.
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Europejskie stocznie i producenci sprzętu morskiego wzywają Unię Europejską do ochrony sektora w obliczu zbliżającego się spadku popytu na określone typy statków, w tym wycieczkowców, pogłębiarek i morskich statków dostawczych.
Kończące się możliwości składowania nadwyżek wydobywczych mogą zmusić producentów ropy do sprzedawania jej po cenach ujemnych - pisze portal CNN. Nie oznacza to jednak epoki taniego surowca, gdyż po kryzysie, ceny prawdopodobnie znacząco pójdą w górę.
Ponad 20 proc. skok w górę cen ropy zanotowano w czwartek na rynkach. To reakcja na informacje od prezydenta USA, że namówił Rosję i Arabię Saudyjską do zakończenia wojny cenowej i wspólnego ograniczenia wydobycia.
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Charakterystyka ogólna i zakres zastosowania (prawo angielskie). Reguły Hague-Visby
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?