W przypadku, w którym na podstawie umowy czarteru (lub kolejnych podczarterów) wystawiony zostaje konosament, mamy do czynienia z dwiema odrębnymi umowami. Pierwsza - umowa czarteru (czarteru na podróż, na czas lub umowy czarteru typu hybrydowego) – jest umową, której warunki kontraktowe wiążą armatora („shipowner”) oraz czarterującego („charterer”).
Rosnefteflot, spółka-córka rosyjskiego Rosnieftu, podpisała kontrakt ze stocznią Zvezda Shipbuilding Complex na budowę dziesięciu arktycznych tankowców. Jednocześnie Rosnefteflot wyczarterował na 20 lat tankowce o nośności 42 tys. dwt od firmy Taimyrneftegaz.
Trzeci kwartał obecnego roku okazał się rekordowym pod względem zezłomowanych jednostek od 2010 roku. Ogółem na żyletki trafiło 2,69 mln ton złomu pochodzącego z tankowców, co odpowiada 40 jednostkom.
Inkorporacja postanowień umowy czarterowej do warunków umowy frachtowej zawartej w/lub potwierdzonej przez konosament ma niejako trzy poziomy interpretacji.
Koszty operacyjne armatorów wzrosną w tym roku – wynika z badania przeprowadzonego przez serwis Marinelink.com. Najwięcej mają wzrosnąć płace załogi, naprawy, serwis i pobyty w stoczni.
Kolejna nowa jednostka, pływająca w barwach DFDS, trafiła już na trasę. Tulipa Seaways realizuje regularne kursy na trasie Rotterdam-Immingham.
Termin wykonania określonych zobowiązań przewidzianych w umowach przewozu (contracts of affreighment) ma bardzo istotne znaczenie dla stron umowy – przewoźnika i frachtującego. Warto więc bliżej przyjrzeć się tej kwestii z punktu widzenia angielskiego prawa morskiego.
Podczas konferencji „Nasz Ocean” na Malcie (w dniach 5–6 października) Unia Europejska, która jest gospodarzem tego wydarzenia, zobowiązała się do podjęcia 36 konkretnych działań, mających na celu poprawę stanu zdrowotnego, czystości i bezpieczeństwa oraz poziomu ochrony mórz. Zobowiązania te, o wartości powyżej 550 mln euro i obejmujące działania na całym świecie, stanowią wyraz zdecydowanego dążenia UE do poprawy stanu mórz. Stanowią one zachętę dla reszty świata – zarówno dla rządów, jak i dla sektora prywatnego – do zmierzeni
Dwa miesiące temu operator promowy Stena Line informował o zwiększeniu pojemności ładunkowej linii Rotterdam (Europoort)-Harwich poprzez zastąpienie obecnych statków typu RoRo dwiema większymi jednostkami od stycznia 2018 roku. Obecnie Stena Line ogłasza zwiększenie pojemności na kolejnej trasie na Morzu Północnym, z Rotterdamu do Killingholme, również z początkiem 2018 roku. Tym samym całkowita pojemność ładunkowa na trasach Stena Line pomiędzy kontynentem a Wielką Brytanią wzrośnie o blisko 20 proc.
Obok obowiązku dopilnowania, by przed rozpoczęciem podróży statek był zdatny do żeglugi („seaworthiness”) oraz aby w trakcie podróży statek nie zboczył z trasy umownie przewidzianej dla danego zafrachtowania („deviation”) – obowiązek armatora wykonania podróży z należytą, racjonalnie uzasadnioną szybkością („reasonable dispatch”) należy do tak zwanych zasadniczych „common law”, obowiązków kontraktowych „necessary to give business officers to the contract” [„MacAndrew v Chapple” (1866) L.R.1.C.P 643].
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy
Arctic Express Nr 1: Chiny – Archangielsk – Moskwa morzem i koleją w 25 dni
Spotkanie szefów MSZ Polski i Sri Lanki. Omawiano m.in. współpracę portów morskich
Erbud z kontraktem o wartości 92 mln zł na prace budowlane dla MFW Bałtyk 2
Darchem Engineering dostarczy wyposażenie dla fregat programu "Miecznik"