Zapowiadane zakończenie wstępnych konsultacji rynkowych w związku z programem "Orka" jest okazją do zwiększania zainteresowania tematem okrętów podwodnych. Obecnie jedyna jednostka tej klasy w polskiej Marynarce Wojennej, ORP Orzeł, po latach remontów jest wdrażana do regularnej służby. W związku z tym nie tylko regularnie wychodzi w morze, ale też w ramach tego schodzi na coraz większe głębokości.
Podczas Kongresu Polskie Porty 2030 zostało też omówione zagadnienie bezpieczeństwa infrastruktury morskiej oraz żeglugi. Pojawiają się nowe zagrożenia, a instytucje i firmy muszą brać pod uwagę różne, współczesne zagrożenia, przygotować się do zarządzania kryzysowego i wdrażać rozwiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz ochrony obiektów podwójnego zastosowania.
Brazylijska marynarka wojenna, agencja zamówień publicznych EMGEPRON oraz firma Águas Azuis, założona przez Thyssenkrupp, Embraer Defence & Security i Atech, wspólnie świętowały położenie stępki pod najnowocześniejszą fregatę w kraju. Ceremonia odbyła się 6 czerwca 2024 r. w stoczni Thyssenkrupp Estaleiro Brasil Sul w Itajaí. Przyszły Jerônimo de Albuquerque jest drugim okrętem w brazylijskim programie fregat typu Tamandaré, w ramach którego mają zostać zbudowane łącznie cztery jednostki.
7 czerwca 2024 r. w Warszawie odbyło się spotkanie informacyjne pt. "Zatopiona w Morzu Bałtyckim broń i amunicja chemiczna: rosnące zagrożenie bezpieczeństwa, gospodarcze, środowiskowe i zdrowotne". Wydarzenie zorganizowane zostało przez Międzynarodowe Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego (ICCSS) w Warszawie oraz Instytut Oceanologii PAN w Sopocie, we współpracy z Sekretariatem Rady Państw Morza Bałtyckiego oraz Wydziałem Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej.
Jumbo Offshore usunęło dwa monopale na tajskiej morskiej farmie wiatrowej Yunlin w Tajwanie. Załoga Jumbo Offshore wykonała pracę, wykorzystując swój statek dźwigowy Fairplayer, który przybył z Europy.
Pod koniec maja w południowokoreańskim porcie Pohang Yeongilman odbyła się ceremonia oddania do użytku Tamhae 3, pierwszego zbudowanego w kraju statku badawczego, przeznaczonego do prac geofizycznych. Zastąpi on zbudowany w 1996 roku Tamhae 2, wykonując prace podwodne na wodach krajowych i zagranicznych.
Amerykański oddział australijskiej firmy dokonał 18 maja aktu chrztu USS Pierre. To ostatni okręt kontrowersyjnej klasy LCS (Littoral Combat Ship), która przez wielu specjalistów jest uważa za nieudaną. Mimo to Austal konsekwentnie kończy pracę nad tym przedsięwzięciem i niedawno ogłosił zatwierdzenie kontraktu na jednostki rozpoznawcze oznaczone jako T-AGOS-25.
Przedsiębiorstwo z Danii ogłosiła nazwę swojego drugiego statku do układania kabli NKT Eleonora. W zamierzeniu zwiększy on możliwości firmy w zakresie układania kabli na morzu, zapewniając także elastyczność działań. Będzie jednym z pierwszych na świecie statków do układania kabli zaprojektowanych i przystosowanych do pracy na metanolu, zmniejszając tym samym ślad węglowy swoich operacji.
Firma Woodside z Australii podpisała 31 maja umowę pożyczki w wysokości miliarda dolarów z Japońskim Bankiem Współpracy Międzynarodowej (Japan Bank for International Cooperation, JBIC). Pieniądze mają zostać przeznaczone na rozwój projektu energetycznego Scarborough, w ramach którego mają być prowadzone m.in. dostawy LNG.
Ogłoszony 15 marca br. wybór Naval Group jako dostawcy okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej Holandii (Koninklijke Marine) wywołał poruszenie wśród osób zajmujących się jak i zainteresowanych tematyką morską. Głośno niezadowolenie pokazywali także pozostali oferenci, którzy chcą walczyć o kontrakt. Ponadto już mówi się, że zakup jednostek od Naval Group może okazać się dla zamawiającego problematyczny.
Niemiecka turystka zmarła w efekcie ataku rekina
Płonący tankowiec Sounion został odholowany w "bezpieczne miejsce"
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia