Chińska straż przybrzeżna podjęła we wtorek "niezbędne działania" w celu odpędzenia filipińskiej kanonierki, która wpłynęła na wody w okolicy ławicy Scarborough na spornym obszarze Morza Południowochińskiego – przekazały chińskie służby w oświadczeniu. Szef armii Filipin stwierdził, że do takiego zajścia nie doszło, a oświadczenie strony chińskiej nazwał "propagandą" – podaje portal Rappler.
Jak poinformował operator elektrowni, w czwartek rozpoczęła się druga runda zrzutu oczyszczonej radioaktywnej wody z wraku elektrowni jądrowej Fukushima do morza po sporze na ten temat między Japonią a Chinami.
To już kolejna sytuacja, gdy okręty chińskiej straży wybrzeża oraz jednostki tzw. milicji morskiej blokowały i nękały konwój morski z zaopatrzeniem, zmierzające do placówki Marynarki Wojennej Filipin (Hukbong Dagat ng Pilipinas), stanowiącej kość niezgody w związku z roszczeniami morskimi Chin o obszary morskie na Morzu Południowochińskim. Incydent odbył się w trakcie realizowanych na szeroką skalę amerykańsko-filipińskich ćwiczeń morskich.
Trzech filipińskich rybaków poniosło śmierć w wyniku zderzenia łodzi z „zagranicznym” statkiem handlowym. Sprawa łączona jest z kwestiami terytorialnymi między Filipinami i Chinami.
Rusza kolejna faza programu wzmocnienia zdolności morskich Royal Australian Navy. W związku z tym międzynarodowym przedsięwzięciem Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przyznało firmie BAE Systems finansowanie w wysokości 3,95 miliarda funtów.
Choć sytuacja z dostępnością pustych kontenerów, która była jednym z problemów, z jakimi zmagała się żegluga przed wojną w Ukrainie ustabilizowała się na tyle, żeby zejść z nagłówków branżowych portali, to izolacja Rosji może sprawić, że problem powróci. Już teraz, według wyliczeń analityków, w Rosji zalega około 150 tys. pustych kontenerów.
Celem ostatnich ćwiczeń chińskich sił zbrojnych wokół Tajwanu jest "zwalczanie arogancji wojsk separatystów" - oświadczyła w środę przedstawicielka rządu w Pekinie. Władze Tajwanu niemal codziennie informują o narastającej aktywności chińskiego lotnictwa, marynarki wojennej,a od niedawna także wojsk lądowych, w rejonie wyspy.
Filipińska straż przybrzeżna potwierdziła usunięcie rozmieszczonej przez chińskie służby 300-metrowej pływającej bariery na spornym obszarze Morza Południowochińskiego, która "zagrażała bezpieczeństwu żywnościowemu" i "suwerenności" kraju – poinformowała w poniedziałek agencja Reutera. Chińskie MSZ utrzymuje, że ich służby podjęły "niezbędne środki", aby odeprzeć filipiński statek.
Ministerstwo Obrony Tajwanu potwierdza, że siły morskie oczekują już w 2027 roku wprowadzić do służby dwa nowe, opracowane w kraju okręty podwodne. Wyposażając je w torpedy i rakiety do działań nawodnych i podwodnych władze w Tajpej liczą na znaczące wzmocnienie obronności kraju i zapewnić tym samym skuteczną metodę odstraszania wobec sił morskich Chin, które regularnie dopuszczają się naruszania morskich granic. Z racji na to, że Pekin traktuje wyspę, jako swoje terytorium, groźba inwazji stale wisi w powietrzu.
Chiny stworzyły na spornym Morzu Południowochińskim "pływającą barierę", która uniemożliwia filipińskim rybakom dostęp do łowisk, pozbawiając ich źródła utrzymania – oświadczył w niedzielę rzecznik filipińskiej straży przybrzeżnej komandor Jay Tarriela.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze