Służby Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni szacują straty, które powstały po sztormie na Bałtyku. W Lubiatowie woda zabrała kilkanaście metrów plaży. Z klifu w Gdyni Orłowie spadło kilka drzew.
Nasilające się ataki na jednostki morskie w rejonie Morza Czerwonego, w tym głośne przypadki porwań przypominają, że praca na morzu może być niebezpieczna, a piractwo wciąż stanowi wyzwanie dla rządów państw. W związku z tym są organizowane międzynarodowe misje, których trzonem są siły morskie, niemniej firmy poszukują także własnych rozwiązań, jak radzić sobie w tej sytuacji. Jednym z nich jest korzystanie z usług uzbrojonych ochroniarzy.
Po tym jak cztery z największych przedsiębiorstw żeglugi kontenerowej na świecie ogłosiły w ciągu zaledwie dwóch dni zaprzestanie i zawieszenie wszystkich operacji żeglugowych przez Morze Czerwone w następstwie ataków rebeliantów Huti na statki, dołączają do nich kolejne firmy. Rosną obawy w związku z ostrzałami rakietowymi i próbami porwań jednostek morskich.
Trzy państwa leżące regionu czarnomorskiego planują podpisanie trójstronnego porozumienia w sprawie rozminowania akwenu morskiego celem zabezpieczenia wybrzeży oraz żeglugi. Umowa ma wejść w życie 11 stycznia przyszłego roku i wiąże się z rozwojem współpracy w zakresie obrony przeciwminowej.
Od rana specjaliści z Grupy Nurków Minerów z 13. Dywizjonu Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety intensywnie działała w związku z wykryciem niewybuchów z czasów II wojny światowej, które zalegały blisko helskiej plaży. W związku z tym marynarze zabezpieczyli obszar oraz przeprowadzili akcję wydobycia stwarzających zagrożenie bomb lotniczych.
Ataki rakietowe jemeńskiego ruchu Huti na statki i okręty są destabilizujące i wymagają międzynarodowej reakcji, stanowią też one "rażące naruszenie prawa międzynarodowego" - ostrzegł we wtorek rzecznik Pentagonu generał Patrick Ryder.
Obecność ptaków morskich na wyspach sąsiadujących z tropikalnymi rafami koralowymi może zwiększyć tempo wzrostu koralowców ponad dwukrotnie – ustalił międzynarodowy zespół badaczy.
Ubiegły weekend był pewien nerwów dla filipińskich władz z racji na szereg prowokacji urządzanych przez należące do chin jednostki straży wybrzeża i tzw. milicji morskiej. Ataki z użyciem armatek wodnych, blokowanie tras żeglugowych, próby taranowania są tylko częścią działań Pekinu w związku z dążeniem do przejęcia spornych obszarów morskich.
Rząd Filipin określił w sobotę jako "nielegalne i agresywne" działania ChRL na Morzu Południowochińskim, twierdząc, że chińska straż przybrzeżna użyła armatek wodnych w celu zablokowania jednostek filipińskiego biura rybołówstwa prowadzących regularną misję zaopatrzeniową dla swoich kutrów.
W rejonie wyspy Vanuatu wystąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,1; istnieje zagrożenie tsunami dla wybrzeży tego obszaru - podało w czwartek Niemieckie Centrum Badawcze Nauk o Ziemi (GFZ).
Niemiecka turystka zmarła w efekcie ataku rekina
Płonący tankowiec Sounion został odholowany w "bezpieczne miejsce"
Port Kłajpeda dołącza do "zielonej" trasy żeglugowej
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia