Samolot zwiadowczy typu P-8A Poseidon amerykańskiej marynarki wojennej przeleciał w środę nad wodami międzynarodowymi przez Cieśninę Tajwańską – ogłosiła VII Flota US Navy. W reakcji chińska armia wysłała swoje samoloty bojowe, a wojsko tajwańskie uznało przelot za "normalny" – podaje agencja Reutera w środę.
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych i ratownicy specjalistycznej firmy Smit wydobyli z dna Zatoki Kaneohe na Hawajach samolot patrolowy P-8A Poseidon, który wpadł do wody w listopadzie. Maszynę prawdopodobnie uda się przywrócić do służby.
Służby prasowe Pentagonu podały, że niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG-64) został zaatakowany w trakcie wykonywanych zadań. Ostrzał rakietowy miał spaść także na dwa izraelskie statki. To ponowny akt agresji ze strony rebeliantów Huti, którzy prowadzą działania przeciwko izraelskiej żegludze w tym rejonie.
W zeszłym tygodniu amerykański samolot patrolowy P-8A Poseidon przeleciał nad pasem startowym i spadł do morza w zatoce Kaneohe na Hawajach. Amerykańscy nurkowie opublikowali właśnie nagranie wideo z operacji zabezpieczania maszyny pod wodą.
Służby prasowe US Navy i centralnego dowództwa sił zbrojnych USA przekazały, że rankiem 22 listopada niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke USS Thomas Hudner (DDG-116) zestrzelił wiele dronów i innych obiektów latających, kierujących się najprawdopodobniej w kierunku Izraela. Atak mieli przeprowadzić rebelianci Huti, kontrolujący część terytorium ogarniętego wojną domową Jemenu. To już drugi ich autorstwa i także kolejny powstrzymany przez okręt amerykańskiej floty, działającej na Morzu Czerwonym.
Stany Zjednoczone i Filipiny rozpoczęły wspólne patrole powietrzne i morskie na Morzu Południowochińskim – podała w środę agencja AP. Wcześniej prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr. ocenił, że sytuacja na akwenie, od dawna postrzeganym jako potencjalny punkt zapalny między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, gdzie Pekin zgłasza liczne roszczenia terytorialne, jest "tragiczniejsza niż kiedykolwiek".
W należącej do amerykańskiego oddziału australijskiego koncernu stoczni w Mobile rozpoczęto kolejny etap budowy okrętu ratowniczego, który wejdzie w posiadanie US Navy jako Okręt Marynarki Stanów Zjednoczonych (United States Naval Ship, USNS).
Amerykański samolot wojskowy rozbił się podczas lotu szkoleniowego nad wschodnią częścią Morza Śródziemnego - poinformowało w sobotę późnym wieczorem dowództwo europejskie sił zbrojnych USA (EUCOM) z siedzibą w niemieckim Stuttgarcie. Nie podało, co się stało z załogą.
Władze zdecydowały o wysłaniu patrolowca HNLMS Holland na wschodnią część Morza Śródziemnego, nieopodal trwającego konfliktu w Izraelu. Dołącza tym samym do państw, które zwiększają swoją morską obecność w obliczu niezwykle groźnej sytuacji dla stabilności nie tylko Bliskiego Wschodu, gdyż dalsza eskalacja może zagrażać dalszym krajom, czego owocem są choćby propalestyńskie i proizraelskie protesty na całym świecie, a także związane z tym akty przemocy i prześladowań.
Na terenie Oakland protestujący wdarli się na teren portu i próbowali zablokować wyjście w morze transportowca realizującego zadania dla US Navy. Straż Wybrzeża USA prowadzi dochodzenie w zakresie stwarzania zagrożenia przez demonstrantów, jak i niedopełnienia obowiązków przez służby chroniące infrastrukturę portową.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu