W dniach, kiedy w Warszawie padały ulewne deszcze, do Wisły wpływały ścieki, a nie – jak informowano – jedynie wody deszczowe – zapewniło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie w komunikacie przekazanym PAP w środę.
Stołeczne MPWiK uruchamiając przelewy burzowe działa zgodnie z prawem – zapewnił rzecznik prasowy przedsiębiorstwa Marek Smółka. Przyznał, że w nieczystościach odprowadzanych przez MPWiK znajdują się ścieki przemysłowe. Podkreślił, że stanowią one 1 proc. wszystkich ścieków. W nocy z poniedziałku na wtorek kolektorem burzowym zostały zrzucone do Wisły ścieki komunalne.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział w środę, że do informacji Wód Polskich o zrzuceniu ścieków komunalnych do Wisły przez stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ustosunkuje się "po sprawdzeniu wszystkich faktów"
Mam nadzieję, że Rafał Trzaskowski wytłumaczy się z zaniechań dotyczących zabezpieczenia kolektorów ścieków i realizacji deklaracji, które składał po awarii oczyszczalni Czajka w Warszawie – odniósł się rzecznik prasowy rządu Piotr Müller do informacji Wód Polskich o tym, że doszło do zrzucenia ścieków komunalnych do Wisły.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie zrzuciło minionej nocy ścieki komunalne do Wisły – poinformował we wtorek prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Przez nasilające się zmiany klimatu musimy liczyć się z częstszym występowaniem zarówno suszy, jak i powodzi – podkreśla grupa doradcza powołana przez prezesa Polskiej Akademii Nauk (PAN). Uczeni przypominają, że nasz kraj ma jedne z najskromniejszych zasobów wodnych w Europie. Apelują o podjęcie kompleksowych działań z naciskiem na ochronę krajobrazu oraz naturalną i małą retencję. Wskazują też konkretne rozwiązania.
W ostatnich dniach burze i ulewne deszcze nawiedzają cały kraj. Na Dolnym Śląsku strażacy ponad 150 razy musieli interweniować w związku z zalanymi posesjami i koniecznością wypompowywania wody z piwnic, a w samym Wrocławiu całkowicie zalanych zostało kilkanaście ulic. W środę najwięcej deszczu spadło w Pilicy na Śląsku - 54,5 mm, w czwartek w Przewornie w woj. dolnośląskim - 81,2 mm, a na piątek IMGW wydał ostrzeżenia przed ulewami, sięgającymi punktowo 60 mm, dla niemal całego kraju.
Blisko 300 interwencji wykonali w ciągu całej piątkowej doby strażacy w woj. śląskim. W sobotę rano nadal obsługiwali kilkanaście zgłoszeń. Rzeki w regionie przekroczyły stany ostrzegawcze, a prognozy pogody przewidują dalsze opady.
W związku z narastającym zagrożeniem intensywnymi opadami, często o charakterze nawalnym, jednostki terenowe Wód Polskich w regionie Dolnej Wisły przystąpiły do prac porządkowych na rzekach i udrażniania kanałów oraz obiektów hydrotechnicznych. Działania te mają zapobiec podtapianiu okolicznych gruntów. Obecnie prace wykonywane są siłami własnymi Wód Polskich. Zostaną one zintensyfikowane po podpisaniu umów z wykonawcami zewnętrznymi, co nastąpi w najbliższych tygodniach.
O tym, że sytuacja jest dramatyczna, nie trzeba nikogo przekonywać. Wyjątkowo niski poziom wody w rzekach czy wielki pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym to widoczne ostrzeżenia, których nie możemy zlekceważyć. Ochrona wody i jej zasobów w dobie pogłębiającego się kryzysu klimatycznego musi stać się priorytetem. Czy to możliwe, że któregoś dnia woda w kranie przestanie płynąć? Trwająca właśnie kampania „Co z tą wodą?” ma uświadomić nam, jakie mamy zasoby wodne oraz dlaczego i jak powinniśmy o nie zadbać.
Studentka gdańskiej AWFiS przepłynęła kanał La Manche
Niemieckie okręty czekają na rozkazy dotyczące przepłynięcia Cieśniny Tajwańskiej
Orlen z umową na dostawy 6 mln ton ropy naftowej od bp
Orlen gotowy na pełne odcięcie od ropy z Rosji, czeka na rozbudowę rurociągu w Czechach
Jak polscy żeglarze wypadli na igrzyskach olimpijskich?
Warszawska Liga Żeglarska 2024 - relacja z trzeciej rundy