Jak ustalili naukowcy z Uniwersytetu Oceanograficznego z Woods Hole, wraz z topnieniem lodowców zwiększa się ilość substancji radioaktywnych pojawiających się w wodach Arktyki. Wsród wypłukiwanych przez nie pierwiastków znajduje się m.in. radioaktywny rad-228. Według pomiarów, jego ilość wzrosła od 2007 roku niemal dwukrotnie.
Tak właśnie wygląda długotrwała głodówka. Zanik mięśni. Brak energii. To powolna, bolesna śmierć – napisał pod filmem opublikowanym w mediach społecznościowych Paul Nicklen, fotograf National Geographic. Przedstawiony na nagraniu skrajnie wychudzony niedźwiedź polarny został zarejestrowany latem tego roku na Ziemi Baffina, największej wyspie Archipelagu Arktycznego, przez grupę badaczy z Sea Legacy, organizacji zajmującej się m.in. ochroną oceanów. Ich zdaniem to symbol skutków zmian klimatu.
Ogromna góra lodowa oderwała się w lipcu od lodowca Larsena C w Antarktyce Zachodniej. Daje to szansę prowadzenia badań nieznanych dotąd obszarów Oceanu Antarktycznego i niedostępnych ekosystemów – powiedziała PAP biolog polarna z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Magdalena Błażewicz.
Chiny będą zachęcać swoich armatorów do wysyłania statków szlakiem arktycznym, by zmniejszyć czas dostawy towarów między Oceanem Atlantyckim i Spokojnym.
Ropa WTI musiałaby kosztować aż 63 dolary, by wydobycie tego surowca w Arktyce było opłacalne. Obecnie baryłka kosztuje tylko 55 dolarów.
W zeszłym tygodnid do portu Bronka w Sankt Petersburgu przypłynął statek wielozadaniowy Lian Hua Song państwowego, chińskiego armatora Cosco. To pierwsza jednostka płynąca między tymi tymi krajami, która pokonała Szlak Arktyczny.
Metanowiec Cristophe de Margerie, należący do francuskiego Total, jako pierwszy statek tego typu przepłynął przez Cieśninę Beringa bez asysty lodołamaczy. Taką sytuację umożliwiły zmiany klimatu i topnienie lodu.
Chiny zachęcają swoich armatorów do wysyłania statków szlakiem arktycznym, by zmniejszyć czas dostawy towarów między Oceanem Atlantyckim i Spokojnym.
Zgodnie z ostatnimi wyliczeniami Rosjan - dokładnie 63 dolary. Chodzi o ropę typu WTI. Dzisiaj o ekslpoatacji węglowodorów z Arktyki możemy więc tyko pomarzyć. Baryłka kosztuje około 45 dolarów.
Norwegia od pewnego czasu przegania poławiaczy śnieżnych krabów z okolic swoich arktycznych wysp. Według ekspertów nie jest to walka o kwoty połowowe tego specjału, a odgradzanie konkurencji od potencjalnych złóż ropy.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych