Mimo spadku przeładunków w zeszłym roku, port w Hamburgu wciąż uznawany jest za czołowy w Europie. Siła niemieckiego portu polega na konkurencyjnym czasie odprawy towarów oraz korzystnym cenom.
Rosja staje się najbardziej niebezpieczna, kiedy jest słaba gospodarczo - mówi PAP szef CASE Christopher Hartwell. Budżet Rosji na 2016 rok oparty został na założeniu, że średnia cena ropy w skali roku wyniesie 50 dol. Recesja, będąca konsekwencją przede wszystkim drastycznego spadku cen ropy naftowej na świecie, zmusiła rząd Rosji do przewartościowania całego budżetu na bieżący rok.
Port w Hamburgu zanotował w zeszłym roku 5,4 proc. spadek przeładunków (ogółem 137,8 mln ton). Wpływ na to miały między innymi polskie porty, które odebrały niemieckiej przystani część towarów.
W pierwszym półroczu 2015 roku w Porcie Hamburg przeładowano 70,8 mln ton towarów, niewiele mniej niż w zeszłym roku. To efekt mniejszego ruchu w transporcie kontenerów.
Kurs amerykańskiego dolara jest najwyższy od wielu dekad (wzrost 20 proc. od marca 2014 roku) i prawdopodobnie będzie dalej rosnąć. Wygrali na tym głównie eksporterzy z Brazylii i Indii, których waluty straciły na wartości w stosunku do dolara.
Producenci podmorskich kabli mają już zarezerwowane moce produkcyjne na najbliższe lata
Kolejne duże przeładunki w Porcie Kołobrzeg
Niemieckie media teoretyzują na temat roli Polski w wysadzeniu Nord Stream
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3