Tysiące martwych ryb zostały wyrzucone na brzegi Odry; śmierdzi rozkładem, a władze "pilnie” ostrzegają mieszkańców przed kontaktem z wodą rzeki - zauważa w piątek "Bild. "W Odrze pływa tylko śmierć" - konstatuje dziennik. W rzece widziano również martwe bobry i ptaki.
Prezes Wód Polskich poinformował, że zebrano już 10 ton martwych ryb z zatrutej Odry. W akcji będą pomagać WOT i wojsko. Trwają jednocześnie badania wody i śledztwo, mające wyjaśnić przyczyny katastrofy. Swoje badania prowadzą Niemcy.
Gdybyśmy wypompowali wodę z Bałtyku, zobaczylibyśmy apokaliptyczny krajobraz: stosy min, beczek i bomb naładowanych chemikaliami. Kiedy poniemiecki złom skoroduje, czeka nas katastrofa ekologiczna - ostrzega wtorkowa „Gazeta Wyborcza”.
W porcie w stolicy Libanu - Bejrucie, gdzie dokładnie dwa lata temu doszło do eksplozji, w której zginęło blisko 220 osób, w czwartek częściowo zawalił się duży silos. Budowla została uszkodzona w wybuchu w 2020 r. W jej pobliżu odbywały się uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy.
Nie ma żadnych podstaw do wiązania sprawy rzekomego śnięcia ryb z funkcjonowaniem kolektora Bielańskiego - napisało w przesłanym PAP oświadczeniu stołeczne MPWiK. Spółka odniosła się w ten sposób do informacji, że brzeg Wisły w dół od kolektora bielańskiego jest usłany m.in. martwymi rybami.
Radny Marcin Korowaj zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać śnięte ryby. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP, zdjęcia przesłali mu wędkarze. Według nich cały brzeg Wisły od kolektora bielańskiego w dół jest usłany martwymi rybami, małżami i rakami.
ONZ rozpoczął zbiórkę internetową, w ramach której chce w ciągu dwóch tygodni zebrać 5 mln dolarów, by zapobiec ogromnemu wyciekowi ropy z tankowca niszczejącego u wybrzeży Jemenu - podaje we wtorek BBC.
Właśnie minęła 34. rocznica zatonięcia greckiego tankowca Athenian Venture w pełni obsadzonego polską załogą. Wspominamy ten tragiczny i nadal mało znany epizod oraz analizujemy przyczyny oraz kolejne etapy tego wypadku morskiego, o którym mówi się do dziś, ponieważ dokładne wnioski nigdy nie zostały do końca poznane. Była to jedna z największych katastrof morskich z udziałem Polaków.
Zrobiliśmy wszystko, co możliwe i co niemożliwe; w poniedziałek prawdopodobnie stoczymy ostatnią walkę, ponieważ nie mamy już amunicji - przekazała na Facebooku ukraińska 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej im. Kontradmirała Mychajła Biłyńskiego, broniąca Mariupola przed rosyjskimi wojskami.
Do rozbicia awionetki lub szybowca doszło we wtorkowe popołudnie na Jeziorze Kłeckim (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie). Ratownicy zlokalizowali maszynę znajdującą się około 50 m od brzegu. Jak dotąd nie udało się odnaleźć pilota statku powietrznego.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu