Znajdujący się od sierpnia br. w Górkach Zachodnich były okręt podwodny polskiej Marynarki Wojennej wciąż oczekuje na swój dalszy los. Pojawiła się nietypowa koncepcja jego wykorzystania jako turystycznej atrakcji, choć niekoniecznie w Polsce.
Zbliżają się ku końcowi prace przed budynkiem Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. W październiku ma być gotowy "suchy dok" w którym stanie wyjątkowy w skali kraju eksponat. Zanim zostanie otwarty dla zwiedzających, nastąpi spektakularna akcja transportu byłego okrętu do nowej lokalizacji.
W związku z budową nowoczesnej infrastruktury stoczniowej w Gdyni pojawiły się elementy jednej z najważniejszych budowli, jakie w przyszłości znajdą się na jej terenie. To w tej hali będą montowane kadłuby przyszłych, wielozadaniowych fregat programu "Miecznik".
Wyjątkowa uroczystość, która odbyła się w szkockiej stoczni w Rosyth, wiąże się z budową serii pięciu okrętów. Podobnie jak jednostki polskiego programu "Miecznik" są one oparte na projekcie Arrowhead 140.
Zbliża się koniec trwającego od 2020 roku pobytu byłego okrętu podwodnego ORP Sokół na terenie PGZ Stocznia Wojenna. Jednostkę czeka jeszcze skomplikowana operacja związana z transportem do nowego miejsca przeznaczenia w Gdyni, tuż przy placówce muzealnej.
Od 5 do 8 września w Kielcach odbywał się 31. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, na którym blisko 700 wystawców z całego świata prezentowało uzbrojenie i rozwiązania technologiczne dla wojska i innych służb mundurowych. Swoje stoiska miały także firmy i instytucje związane z branżą morską, w tym PGZ Stocznia Wojenna S.A.
Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała, że zgodnie z umowami podpisanymi 24 czerwca 2022 roku z Komendą Portu Wojennego Świnoujście, konsorcjum w składzie PGZ, PGZ Stocznia Wojenna oraz Stocznia Remontowa Nauta zrealizuje naprawy główne i dokowe dwóch trałowców bazowych projektu 207P (typu Gardno), tj. ORP Necko (639) i ORP Nakło (640) oraz trałowca 207M (typu Mamry), tj. ORP Mamry (643).
Stocznia po czterech latach od przejęcia osiągnęła 21 mln zł zysku na działalności operacyjnej - mówił we wtorek prezes PGZ Stoczni Wojennej Paweł Lulewicz. Wiceminister Marcin Horała stwierdził, że gdyby nie rządy PiS-u, w miejscu stoczni stałoby osiedle albo supermarket.
W gdyńskiej PGZ Stocznia Wojenna odbyła się 16 sierpnia br. zapowiadana od dawna ceremonia, oznaczająca symboliczne rozpoczęcie budowy pierwszej z trzech wielozadaniowych fregat programu „Miecznik”. W przyszłości będzie się on nazywał ORP Wicher, kontynuując tradycję zasłużonych dla polskiej Marynarki Wojennej niszczycieli.
Obie strony podpisały umowę ramową, której celem jest utworzenie spółki joint venture, wzmacniającej strategiczne partnerstwo między firmami. Powołany podmiot ma umożliwić nie tylko bardziej efektywną współpracę w ramach realizacji programu Miecznik, czyli budowy polskiej fregaty i potencjalnego rozwoju szerszych możliwości międzynarodowych. Docelowo ma to otworzyć płaszczyznę partnerstwa w innych programach morskich poprzez optymalizację zasobów, zdolności i infrastruktury obu stron.
Producenci podmorskich kabli mają już zarezerwowane moce produkcyjne na najbliższe lata
Kolejne duże przeładunki w Porcie Kołobrzeg
Niemieckie media teoretyzują na temat roli Polski w wysadzeniu Nord Stream
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3