Umowę z duńskim Energinetem dotyczącą budowy i eksploatacji gazociągu Baltic Pipe chcemy wynegocjować i podpisać w przyszłym roku – powiedział w rozmowie z PAP prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień. Dodał, że jest wola obu stron, by tak się stało.
Jeśli do 2022 r. uda się nam zrealizować nasz plan i i zbudujemy połączenie ze złożami w Norwegii całkowicie zniknie ryzyko kompletnej niepewności dostaw ze Wschodu. Znikną też wysokie ceny gazu – mówi w rozmowie z PAP prezes PGNiG Piotr Woźniak.
Operatorzy polskiego i duńskiego systemu przesyłowego gazu – Gaz-System i Energinet.dk ogłosili we wtorek otwarcie drugiej fazy procedury Open Season dla planowanego gazociągu Baltic Pipe. Efektem mają być wiążące umowy na przesył gazu.
Ruszyła wiążąca procedura Open Season na moce przesyłowe planowanego gazociągu Baltic Pipe. Prezes PGNiG Piotr Woźniak potwierdził zainteresowanie spółki gazem z tego połączenia.
PGNiG kupi LNG z Norwegii, a dostawa gazu w ramach kontraktu jednorazowego typu spot wyniesie ok. 140 tys. m sześc. LNG, co po regazyfikacji daje ok. 84 mln m sześc. gazu ziemnego. Dostawa przypłynie do Polski 9 września - poinformowała spółka w komunikacie.
Do dziś borykamy się z tymi samymi klauzulami z umowy gazowej z 2010 r., które od początku były nie do przyjęcia - ocenił prezes PGNiG Piotr Woźniak. Jak dodał, od 2009 r. przeciwko tym zapisom protestowało otoczenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
– Najistotniejsze elementy negocjacji gazowych rządu PO-PSL opisałem w dokumencie: „Polska - Rosja 0:7”; delegacja Ministerstwa Gospodarki od wicepremiera Waldemara Pawlaka nie chciała tego słuchać i wyszła z sali – komentuje rewelacje tygodnika „Sieci” minister Piotr Naimski.
PGNiG zarezerwowało dodatkowe 35 proc. mocy regazyfikacyjnych terminalu LNG w Świnoujściu. Umowa o rezerwacji dotyczy okresu od 1 stycznia 2018 r. do 1 stycznia 2035 r. Dotąd PGNiG miało zarezerwowane 65 proc. mocy terminalu.
Polska negocjowała umowę gazową z 2010 r. w skomplikowanej sytuacji - powiedziała PAP ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich Agata Łoskot-Strachota. Jak przypomniała, po kryzysie gazowym z 2009 r. Polska miała problem z zabezpieczeniem niezbędnych ilości gazu.
Wokół umowy gazowej z 2010 r. są znaki zapytania, być może część odpowiedzi jest w niejawnym raporcie NIK - powiedział PAP redaktor naczelny portalu BiznesAlert Wojciech Jakóbik, komentując doniesienia tygodnika "Sieci" nt. okoliczności zawarcia kontraktu.
Trwają prace rozbiórkowe hali magazynowej w Porcie Gdańsk
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie