Jedna osoba zginęła, a sześć jest uznane za zaginionych, po tym jak we wtorek u wybrzeży Filipin zatonęły dwa drobnicowce.
Ponad 3 tysiące mil morskich samotnie na łodzi wiosłowej „Pianista”. Wyprawa Romualda Koperskiego z wysp Kanaryjskich do Wysp Karaibskich zakończyła się sukcesem. Podróżnik płynął przez Atlantyk od października ubiegłego roku.
Wstępne obliczenia Urzędu Morskiego w Słupsku wskazują, że straty spowodowane przez ostatni sztorm wyniosły w przybliżeniu 30 milionów złotych.
Ciągłe opady śniegu sprawiają, że na pomorskich drogach w czwartek wieczorem panują bardzo trudne warunki: tworzą się duże korki. Wciąż utrzymują się wysokie stany wód w Bałtyku oraz rzekach na Żuławach. Energetykom udało się usunąć niemal wszystkie awarie.
W porcie w Świnoujściu przywrócono ruch statków wstrzymany w środę z powodu podwyższonego stanu wody i silnego wiatru. Poziom wody wzrasta na Odrze, ale służby nie notują już nowych podtopień. Do mieszkańców regionu wraca także prąd.
Złe warunki atmosferyczne nadal utrudniają życie mieszkańcom województwa Pomorskiego. Zmiana kierunku wiatru na północny spowodowała sztorm, który wywołał spiętrzenie fal (do 6 metrów). Woda wylewała się do ujść rzek, doprowadzając do cofki, przekroczenia stanów alarmowych i wzrostu poziomu wody powyżej wyznaczonej granicy.
W wyniku cofki doszło na Żuławach do niegroźnych podtopień, drogi w okolicy zabezpieczone są workami z piaskiem i rękawami wodnymi – poinformowało Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie. Bez prądu w warmińsko-mazurskim jest rano 5,5 tys. gospodarstw.
Sytuacja w pomorskim w związku z atakiem zimy ustabilizowała się w piątek – wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, odwołane zostały wszystkie alarmy przeciwpowodziowe i sztormowe, a służby energetyczne usuwają ostatnie awarie.
Szereg niekorzystnych efektów sztormowej pogody dał się odczuć mieszkańcom wybrzeża oraz marynarzom. Uspokoiła się sytuacja w Ustce. Woda po cofce opadła poniżej stanu alarmowego, ale nadal strażacy czuwają w porcie. Wczoraj fale przelewające się przez falochrony zalały bulwar przy porcie.
Z powodu silnego wiatru północnego powodującego cofanie się wody z Bałtyku, o 39 cm przekroczony jest stan alarmowy morza w Ustce – podało w środę Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. Woda wdarła się na bulwar portowy; nie ma zagrożenia dla ludzi.
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia