Zwycięska załoga Wyścigu o Bursztynowy Puchar Neptuna potrzebowała zaledwie 1 godziny 30 minut i 30 sekund by przekroczyć linię mety. Pierwsi zameldowali się tam Wojtek Kaliski i Filip Walczak, którzy płynęli na katamaranie eXploder 20. Dla Filipa Walczaka to już drugie zwycięstwo w Bursztynowym, bo wygrał w tym wyścigu również 2 lata temu płynąc na katamaranie 'Garmin'.
Udało się naprawić uszkodzony ster. Na pomoc przyszła załoga statku z Hongkongu.
Przyjaciele Aleksandra Doby robią wszystko, żeby pomóc kajakarzowi naprawić popsuty ster. Piotr Chmieliński, koordynator medialny wyprawy, próbuje nawet zaangażować do pomocy armatorów. Podróżnik próbuje dalej pokonać ocean ale bez usunięcia awarii będzie to bardzo trudne.
Dobre wieści dla Aleksandra Dobry. Do organizatorów wyprawy zgłosił się żeglarz Bartek Dawidowski. Chce pomóc naprawić ster polskiego kajakarza.
Rok 2017 to bardzo pracowity czas dla fachowców z gdyńskiego Portowego Zakładu Technicznego – montowane w Porcie Gdynia najróżniejszego rodzaju suwnice trafiają do terminali kontenerowych na całym świecie.
Przyglądam się całemu kajakowi, wyposażeniu, materiałom, narzędziom, które byłyby przydatne do zmontowania mocniejszego zastępczego układu sterowego – napisał Aleksander Doba z Atlantyku. Polski podróżnik jest w trakcie Trzeciej Transatlantyckiej Wyprawy Kajakowej. Od kilku dni, z powodu awarii steru, dryfuje po oceanie, około 2 350 mil morskich od Europy i około 650 od wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Jak poinformował Piotr Chmieliński, koordynator medialny wyprawy, te dane wskazują, że Doba cofnął się o 50 mil.
Fatalnie! Górna tuleja ukręcona u góry steru. Do naprawy konieczni: kowal, spawacz i inżynier. Był tylko inżynier – napisał z Atlantyku o awarii swojego kajaka Aleksander Doba, który od miesiąca płynie ze Stanów Zjednoczonych do Europy w ramach Trzeciej Transatlantyckiej Wyprawy Kajakowej. O kłopotach polskiego podróżnika poinformował na jego stronie internetowej koordynator medialny wyprawy Piotr Chmieliński. Mimo trudności, Doba kontynuuje podróż.
Kajakarz podzielił się na facebookowym profilu wyprawy dobrymi wiadomościami. Mimo ostatnich trudności związanych z awarią steru, płynie dalej. Usterkę udało mu się naprawić i jest na dobrej drodze prosto do Europy.
Po trzech tygodniach zmagań z przeciwnymi wiatrami, spychaniem w kierunku lądu i zakręceniu dwóch pętli, Aleksander Doba poinformował: "wpłynąłem wreszcie na Golfsztrom". 70-letni kajakarz swoją trzecią transatlantycką wyprawę rozpoczął na wodach Zatoki Nowojorskiej.
Aleksander Doba po pięciodniowym postoju w zatoce Barnegat w stanie New Jersey z powodu sztormu, we wtorek ponownie wypłynął na otwarty ocean, po tym jak szklaneczką whisky przekupił Neptuna. 70-letni kajakarz kontynuuje swoją trzecią transatlantycką wyprawę.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody