Mistrzostwa świata klas olimpijskich w żeglarstwie nabierają tempa. Dziś na akwenie w Hadze było tłoczno, bo do rywalizacji dołączyli zawodnicy w windsurfingowej klasie iQFoil oraz kitesurfingowej Formula Kite. Polacy, w większości, mogą mieć po dzisiejszym dniu powody do zadowolenia. Biało-czerwoni liczą się w walce o medale, jak i o kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Ładunek ropy naftowej zalegający od 2016 na zacumowanym nieopodal Jemenu byłym tankowcu groził jedną z największych katastrof ekologicznych. Po zakończeniu procesu przeniesienia ładunku na inny statek świat odetchnął z ulgą, ale potrzeba więcej funduszy, aby to wszystko zakończyć.
W Jemenie zakończono przepompowywanie 1,1 mld baryłek ropy z niszczejącego tankowca, co pozwoliło uniknąć katastrofy ekologicznej, ponieważ istniało poważne ryzyko wycieku surowca ze statku, który nie został rozładowany od 2015 roku z powodu wojny - poinformowała w czwartek ONZ.
Z wielką pompą rozpoczęła się w środę w Pucku żeglarska część XXIX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach letnich „Śląskie 2023”. W pierwszej fazie zmagań na Zatoce Puckiej w klasach ILCA 4 (U-16) oraz iQFoil (U-17) rywalizuje 131 zawodniczek i zawodników z 35 klubów z 12 województw. Medaliści wyłonieni zostaną w sobotę. Z kolei w dniach 15-19 sierpnia na tym akwenie rywalizować będą przedstawiciele klas Optimist i L’Equipe.
Mistrzostwa świata klas olimpijskich w żeglarstwie będą pierwszą szansą na uzyskanie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Najważniejsza impreza sezonu odbędzie się w Hadze w dniach 10-20 sierpnia. Polskę będą reprezentować żeglarze w dziewięciu konkurencjach olimpijskich oraz w dwóch klasach dla żeglarzy z niepełnosprawnościami.
Kiedy dziennikarze „The Washington Post”, jednego z wiodących amerykańskich źródeł informacji, prowadzili śledztwo w sprawie wybuchów na gazociągu Nord Stream, zwrócili się o ekspercką opinię do Krzysztofa Stopierzyńskiego – prezesa Baltic Diving Solutions. To świadectwo głębokiego uznania dla polskiej firmy, której renoma wykracza daleko poza granice kraju.
Firma Boskalis poinformowała, że transfer ropy z zagrożonego wybuchem lub wyciekiem FSO Safer idzie bez problemu. To podstawowe działanie mające na celu uniknięcie katastrofy ekologicznej na niespotykaną skalę.
Parlament Bułgarii w trybie pilnym przyjął w piątek w pierwszym i drugim czytaniu ustawę o pozbawieniu rosyjskiego koncernu Łukoil koncesji na korzystanie z terminalu naftowego Rosenec na północ od Burgas nad Morzem Czarnym. Nowy akt prawny ma wejść w życie za dwa tygodnie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że do końca tygodnia ma rozpocząć się operacja usunięcia ekwiwalentu przeszło 1,14 mln baryłek ropy znajdujących się na tankowcu od dekad zacumowanego u wybrzeży Jemenu. Urzędnicy organizacji od lat ostrzegają, że Morze Czerwone jest zagrożone, ponieważ wyciek z byłego tankowca FSO Safer może doprowadzić do cztery razy większej katastrofy niż w przypadku Exxon Valdez na Alasce w 1989 roku.
Takiego punktu w scenariuszu wspólnych ćwiczeń sił zbrojnych Filipin i USA planiści raczej nie przewidywali. Zapowiadane efektowne zatopienie byłego okrętu zaopatrzeniowego musiało zostać przesunięte w związku z tym, że jednostka-cel została w wyniku warunków pogodowych zepchnięta i samoczynnie trafiła na mieliznę w pobliżu wyspy Batan.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu