Kilka wiodących europejskich stoczni ogłosiło plany powolnego wznowienia działalności po ponad miesiącu przerwy. Podczas szczytu koronawirusa stoczniowcy we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Niemczech zostali zmuszeni do zawieszenia działalności.
Norwegian Cruise Line Holdings Ltd ostrzegł w poniedziałek o kwartalnej stracie i wycofał swoją prognozę na 2020 rok. Firma zmaga się z zawieszeniem wszystkich podróży do końca czerwca z powodu kryzysu związanego z koronawirusem.
Princess Cruises ogłosiło, że przedłuża zawieszenie w rejsach do 30 czerwca 2020 roku. Rozszerzenie zostało ogłoszone we wtorek za pomocą wideo na Twitterze zamieszczonego przez prezesa i dyrektora generalnego Princess Cruises, Janę Swartz.
Carnival Cruise Lines zawiesił wszystkie rejsy w Ameryce Północnej do 26 czerwca 2020 roku z powodu trwającego kryzysu COVID-19. Informacja pojawiła się na Twitterze armatora.
Ostatni tydzień niósł za sobą dalsze poważne reperkusje dla gospodarki morskiej związane z konsekwencjami pandemii wirusa COVID 19. Ze względu na atmosferę świąteczną uczestnicy rynku szukali powodów do optymizmu. Takie na pewno można odnaleźć, szczególnie w perspektywie długookresowej. Jak pokazuje wiele danych statystycznych, po tego typu kryzysach, oczekiwania co do przyspieszenia dynamiki rynku i wzrostów są naturalne i uzasadnione. Na razie jednak rynek pozostaje w „zamrożeniu” i trudno jest przewidzieć ze względu na
Udziały Carnival Corporation wzrosły w poniedziałek o ponad 20% po tym, jak ujawniono, że publiczny fundusz inwestycyjny Arabii Saudyjskiej przejął ponad 8% udziałów w największym na świecie operatorze statków wycieczkowych.
Szok, bezradność i wielka niewiadoma odnośnie przyszłości to dzisiejsze nastroje w firmach w Polsce, Europie i na Świecie. Szybkość rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa oraz coraz bardziej drastyczne środki wprowadzane przez rządy, z jednej strony, wydają się być konieczne, z drugiej, z dnia na dzień, powiększają obawy o przyszłość gospodarki i biznesu. „Przedłużanie kwarantanny zabije więcej ludzi niż koronawirus” te słowa Donalda Trumpa doskonale obrazują dzisiejsze odczucia w gospodarce, również w firmach z sekt
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Tysiące marynarzy zatrudnionych na statkach wycieczkowych wciąż pozostaje na morzu, ponieważ porty odmawiają statkom pozwolenia na dokowanie w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Północnoamerykańscy operator linii wycieczkowych Carnival Corporation przedłużył zawieszenie rejsów do połowy maja ze względu na przedłużającą się niepewność spowodowaną pandemią koronawirusa.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu