14-letni chłopiec nie żyje. Jego młodsi brat i siostra wciąż pozostają zaginieni. Wznowiono akcję poszukiwawczą na morzu przy falochronie w Darłówku, gdzie dzieci miały się kąpać 14 sierpnia. Prokuratura zapowiedziała wszczęcie śledztwa.
Akcja poszukiwawcza w morzu dwojga dzieci, które zaginęły we wtorek na plaży w Darłówku Zachodnim, zostanie wznowiona o godz. 9. Nurkowie, jak poinformował jeden z nich, sprawdzać będą linię umocnień falochronów, gdzie miały kąpać się dzieci.
Zmarł czternastoletni chłopiec, którego we wtorek odnaleziono w morzu w Darłówku - poinformowała PAP oficer prasowa policji w Sławnie. Dwójka jego rodzeństwa nadal jest zaginiona. Trudne warunki uniemożliwiają poszukiwania w Bałtyku.
Zasada dotycząca zachowania, gdy fale na morzu są wysokie jest prosta: absolutnie nie wolno wchodzić do wody – powiedział PAP kierownik CKRW w Szczecinie Łukasz Kamiński. Dodał, że kąpiel w takich warunkach stwarza ogromne zagrożenie dla życia.
We wtorek po południu przerwano poszukiwania chłopca i dziewczynki przy plaży w Darłówku (Zachodniopomorskie). Warunki są zbyt trudne. Dzieci najprawdopodobniej weszły do wody mimo zakazu kąpieli.
O wstrząsającym wypadku poinformowali dziennikarze RMF FM. W Darłówku, trzej chłopcy pływali w morzu pod okiem matki. Kiedy ta oddaliła się na chwilę, żeby pójść z najmłodszym, 2-letnim dzieckiem do toalety - jej synowie zostali porwali przez wodę.
Ten rok był wyjątkowo trudny dla foki szarej. Wiosną i latem na polskim wybrzeżu znaleziono przeszło 150 martwych zwierząt, z tego kilkanaście ciał nosiło ślady prawdopodobnej ingerencji człowieka, która w trzech przypadkach została potwierdzona przez prokuraturę.
Załogi śmigłowców ratownictwa morskiego W-3WARM z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach przeprowadziły w miniony weekend dwie akcje poszukiwawcze. W sobotę poszukiwano w okolicach Rewy, zaś w niedzielę ponad 30 mil morskich od Gdyni.
Można już korzystać z kąpieliska morskiego w Gdyni Śródmieściu - podała w niedzielę Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku. Kąpielisko to było zamknięte przez dobę z powodu zanieczyszczenia olejem opałowym.
Na początku sierpnia załogi statków „Apatyth”, „Bazalt” i platformy LOTOS Petrobaltic operującej na złożu B8 ćwiczyły zwalczanie rozlewów olejowych. Scenariusz ćwiczeń zakładał usuwanie plamy ropy naftowej. Podczas ćwiczeń użyto nowy system zbierania oleju z powierzchni wody za pomocą płytek hydrofobowych opracowany przy współpracy Uniwersytetu w Rostoku i Akademii Morskiej w Szczecinie.
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia