Kilka wiodących europejskich stoczni ogłosiło plany powolnego wznowienia działalności po ponad miesiącu przerwy. Podczas szczytu koronawirusa stoczniowcy we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Niemczech zostali zmuszeni do zawieszenia działalności.
Fińska filia niemieckiej stoczni Meyer Werft we wtorek rozpoczęła ustawowe rozmowy w celu zwolnienia do 450 spośród około 2000 pracowników z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
Pandemia koronawirusa odbija się drastycznie na branży turystycznej. Armatorzy wycieczkowców odwołują rejsy przynajmniej do maja i nie mają pewności, kiedy będą mogli je przywrócić. Meyer Werft renegocjuje rezerwacje na rejsy aby uniknąć odwołań i przewiduje, że budowa nowych wycieczkowców nie zostanie wznowiona co najmniej przez kilka lat.
Szok, bezradność i wielka niewiadoma odnośnie przyszłości to dzisiejsze nastroje w firmach w Polsce, Europie i na Świecie. Szybkość rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa oraz coraz bardziej drastyczne środki wprowadzane przez rządy, z jednej strony, wydają się być konieczne, z drugiej, z dnia na dzień, powiększają obawy o przyszłość gospodarki i biznesu. „Przedłużanie kwarantanny zabije więcej ludzi niż koronawirus” te słowa Donalda Trumpa doskonale obrazują dzisiejsze odczucia w gospodarce, również w firmach z sekt
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Pandemia koronawirusa wywarła olbrzymi wpływ na branżę turystyczną. Armatorzy wycieczkowców odwołują rejsy przynajmniej do maja i nie mają pewności, kiedy będą mogli je przywrócić. W dodatku, co najmniej dziesięć statków wciąż pozostaje na wodach mórz i oceanów w związku z odmowami ich przyjęcia przez kolejne porty. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, tym bardziej, że na niektórych jednostkach stwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem.
W następstwie rozwoju epidemii koronawirusa sektor rejsów turystycznych stanął przed kryzysem, z jakim dotychczas się nie mierzył. Praktycznie wszystkie wielkie wycieczkowce stoją obecnie na szurku w portach na całym świecie. Rejsy są odwołane na 1 - 2 miesiące i nikt nie jest pewien, kiedy statki wrócą na szlaki. Niespodziewana zapaść znajdzie swoje odzwierciedlenie również na rynku stoczniowym.
Fiński budowniczy statków Meyer Turku Oy podpisał umowę o partnerstwie strategicznym z uniwersytetem w Turku, której celem jest rozwój i wzmocnienie edukacji i badań w dziedzinie inżynierii.
Costa Smeralda, najnowszy wycieczkowiec napędzany LNG we flocie włoskiego Costa Cruises, został ochrzczony 22 lutego we włoskiej Savonie.
Według najnowszych danych koalicji SEA/LNG na świecie eksploatuje się obecnie 175 jednostek napędzanych na LNG. Armatorzy zamówili 203 jednostki, a 141 oczekuje na zamówienia.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore