Nagranie udostępnione przez ukraińskie siły morskie pokazuje, jak kolejne drony, pod ciągłym ostrzałem, zbliżają się do wrogiego okrętu i detonują przy jego kadłubie ładunki wybuchowe. Dzięki temu wroga jednostka została ciężko uszkodzona. To kolejny sukces Morskich Sił Ukrainy, które choć są dużo słabsze od Floty Czarnomorskiej i nie są w stanie osiągnąć przewagi na swoim akwenie, potrafią skutecznie zadać straty rosyjskiej armii.
Wielka Brytania przekazała ekspertom ONZ zdjęcia satelitarne pokazujące, jak rosyjskie statki zabierają z północnokoreańskich portów kontenery, w których jak się przypuszcza, znajdowały się pociski balistyczne użyte później przeciw Ukrainie - ujawnił w poniedziałek dziennik "The Guardian".
Na dnie morza w pobliżu Sewastopola, miasta na okupowanym przez Rosję Krymie, znajduje się wrak rosyjskiego okrętu patrolowego; jednostka prawdopodobnie została zatopiona kilka tygodni temu w wyniku ataku dronów nawodnych - poinformował w czwartek ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz.
Rosja utrzymuje przewagę nad Ukrainą w wojnie elektronicznej (EW), która pozwala na neutralizowanie działań przeciwnika i była jedną z przyczyn fiaska zeszłorocznej ukraińskiej kontrofensywy - pisze we wtorek brytyjski dziennik "Financial Times".
Do Sewastopola miał przybyć z Noworosyjska jeden z największych rosyjskich okrętów obecnie operujących na Morzu Czarnym, okręt desantowy-dok proj. 11711 Piotr Morgunow (117). Towarzyszyć mu mają trzy okręty podwodne, zdolne do przeprowadzenia ataku rakietowego z użyciem systemu uzbrojenia Kalibr, w skład którego wchodzą rakiety przeciwokrętowe wykorzystywane już wcześniej do ataków na ukraińską infrastrukturę, w tym nadmorską.
Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło w sobotę, że ukraińskie pociski i drony zostały strącone nad Morzem Czarnym i okupowanym przez Rosję Krymem - podała w sobotę agencja Reutera, powołując się na komunikat resortu.
Krym i związana z nim bitwa na Morzu Czarnym staną się w 2024 roku środkiem ciężkości wojny - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla tygodnika „The Economist”.
Rosjanie przyznali, że w ataku sił ukraińskich na rosyjski okręt desantowy "Nowoczerkask", do którego doszło w środę 26 grudnia zginęło 74 członków jego załogi - poinformowało w piątek Centrum Sprzeciwu Narodowego, prowadzone przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Sukces operacji morskich z udziałem bezzałogowych pojazdów nawodnych pomógł Ukrainie choć w pewnym stopniu oddalić zagrożenie ataków Floty Czarnomorskiej. Siły zbrojne broniącego się państwa pochwaliły się, jakie wyposażenie znajduje się w jego morskim arsenale.
Rosyjski duży okręt desantowy Nowoczerkask, ostrzelany w nocy z poniedziałku na wtorek przez ukraińskie wojska, to już trzecia taka jednostka agresora, która została zniszczona od początku inwazji Kremla na Ukrainę. W marcu 2022 r. najeźdźcy stracili okręt Saratow, a we wrześniu 2023 roku - okręt Mińsk - zauważył w czwartek brytyjski resort obrony.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore