Rynek frachtowy i czarterowy dla jednostek kontenerowych dał się we znaki. W ostatnich tygodniach obserwowało się coraz więcej decyzji dotyczących złomowań tego typu jednostek. Szczególnie dotyczy to mniejszego tonażu. Widoczne są również pewne tendencje co do zmniejszenia zamówień nowego tonażu, który do tej pory był zamawiany bez względu na sygnały płynące z rynków frachtowych i czarterowych. Zauważalnie mniejszy jest również poziom transakcji jednostkami używanymi.
Kilka dni temu do Niemiec przybyła kolejna jednostka FSRU, czyli pływający terminal regazyfikacyjny. Terminal w Wilhelmshaven oficjalnie otwarto 17 grudnia. Jest to inwestycyjna odpowiedź na uzależnienie gospodarki naszych sąsiadów od gazu importowanego z Rosji. Pozostałe dwa terminale LNG będą zlokalizowane w portach Lubmin i Stade.
Obecne warunki rynku frachtowego i czarterowego dla jednostek kontenerowych dały się już mocno we znaki niemal wszystkim przewoźnikom. W ostatnich tygodniach obserwowało się coraz więcej decyzji dotyczących złomowań tego typu jednostek. Szczególnie dotyczy to mniejszego tonażu.
Rosja poszukuje kontraktów dla swoich stoczni. Według Livemint, Moskwa złożyła Indiom ofertę, na mocy której pomoże w leasingu i budowie statków o dużej pojemności, które miałyby uniezależnić Nowe Delhi od zagranicznych linii żeglugowych.
W systemie common law podkreśla się wyraźnie, iż operacja za/wyładunkowa jest „joint operation between shipper or charterer and the shipowner’’ (za Scrutton).
Posiadanie własnych statków do przewozu LNG pozwala skutecznie zarządzać szeregiem kosztów towarzyszących transportowi gazu, często decydujących dla opłacalności takich transakcji, ocenił szef londyńskiego biura spółki PST z Grupy Orlen Ireneusz Łazor.
W stoczni w Ulsan w Korei Południowej uroczyście nadano imiona dwóm pierwszym jednostkom do przewozu LNG, budowanym dla Grupy Orlen przez Hyundai Heavy Industries.
W koreańskim Ulsan odebraliśmy dwa z ośmiu gazowców zamówionych przez Grupę Orlen. Własna flota umożliwi nam efektywny import LNG przede wszystkim z USA - poinformował w środę we wpisie na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Imiona „Lech Kaczyński” oraz „Grażyna Gęsicka” uroczyście nadano w środę dwóm wyczarterowanym przez PGNiG metanowcom - statkom do transportu skroplonego gazu ziemnego, budowanym w stoczni Hyundai Heavy Industries w Ulsan w Korei Południowej.
Własna flota morska zapewni Grupie Orlen efektywny transport skroplonego gazu ziemnego do Polski i wzmocni pozycję koncernu na globalnym rynku LNG - podkreślił PKN Orlen. Jak podał, już w 2023 r. Grupa Orlen będzie miała do dyspozycji dwa statki do przewozu LNG zbudowane na jej potrzeby.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Naukowcy pracują nad przetwarzaniem małych śledzi na żywność
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii