Wtorkowy atak na bazę rosyjskich sił powietrznych w Nowofedoriwce na zaanektowanym Krymie był dziełem ukraińskich sił specjalnych - podał w środę dziennik "Washington Post", powołując się na ukraińskiego urzędnika.
Przedstawiciel władz w Kijowie nie zdradził szczegółów operacji poza tym, że przeprowadziły ją siły specjalne.
Wcześniej ukraińskie siły powietrzne podały, że w wyniku eksplozji uszkodzonych zostało 9 samolotów; lotnisko w Nowofedoriwce było używane do nalotów przeciwko Ukrainie.
Nowofedoriwka leży ponad 200 km za obecną linią frontu, daleko poza zasięgiem dotychczas używanej przez Ukrainę broni, nie licząc pocisków przeciwokrętowych Harpoon i Neptun.
Jak zauważa "Washington Post", ukraińscy komandosi zaangażowani są w kampanię infiltracji okupowanych przez wojska rosyjskie terytoriów i koordynacji z miejscowymi mieszkańcami. Działalność partyzantów była dotąd szczególnie aktywna w obwodzie chersońskim.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami