W dolnosaksońskim Stade rozpoczęła się 28 czerwca budowa pierwszego w Niemczech lądowego terminalu importowego skroplonego gazu ziemnego. Ma stać się on ważnym węzłem energetycznym w zakresie rynku LNG oraz wodoru. W ceremonii wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Hanzeatyckiego Hubu Energetycznego wzięło udział 200 osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie, w tym prezydent landu Dolna Saksonia Stefan Weil i czeski minister przemysłu Jozef Síkela.

Pierwszy w Niemczech lądowy terminal skroplonych gazów ma zostać oddany do użytku w 2027 roku. Ma znacząco przyczynić się do bezpieczeństwa dostaw niedrogiej energii elektrycznej w Europie. Na placu budowy ma pracować nawet 1100 osób, co ma zapewnić szybką i terminową realizację inwestycji, w ramach której powstaną dwa największe zbiorniki LNG w Europie, z których każdy będzie także przystosowany do amoniaku i będzie miał pojemność 240 000 m3. W ciągu trzech lat zostaną mogły zostać podłączone do sieci.

- Po pierwszym pływającym terminalu LNG, pierwszy lądowy terminal skroplonego gazu ziemnego w Niemczech jest teraz budowany również w Dolnej Saksonii. Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym stronom. Nasz kraj związkowy odgrywa kluczową rolę w rozbudowie infrastruktury do importu energii. Znajduje się również w centrum planowanej ogólnoniemieckiej sieci wodorowej, która połączy wszystkie główne zakłady produkcyjne, magazyny i odbiorców przemysłowych. W połączeniu z dalszą ekspansją energii wiatrowej, zdecydowanie dążymy do celu, jakim jest zielona gospodarka wodorowa i wzmocnienie pozycji Dolnej Saksonii jako niemieckiego centrum energetycznego - zaznaczył Stefan Weil.

- Nieustannie pracujemy nad zapewnieniem jak najlepszej przyszłości dla naszego przemysłu energetycznego w Czechach. Możliwości importu skroplonego gazu ziemnego z zagranicy są również istotną częścią tego wszystkiego. Po zapewnieniu przepustowości w pływającym terminalu LNG w Holandii, jesienią ubiegłego roku we współpracy z ČEZ udało nam się również zapewnić przepustowość w pierwszym niemieckim terminalu lądowym, Stade. W ciągu trzech lat przyczyni się on do pokrycia nawet jednej trzeciej obecnego zużycia w Czechach. Dzięki dogodnej lokalizacji terminal może również przyczynić się do obniżenia opłat za transport gazu do Czech - przekazał Jozef Síkela.

- Po sześciu latach planowania i uzyskiwania pozwoleń, teraz rozpoczyna się faza budowy. Jesteśmy dumni, że pierwszy terminal lądowy w Niemczech nabiera kształtu w Stade - jest to nie tylko duży projekt niemiecki, ale także duży projekt europejski. Dzięki prywatnej inicjatywie i finansowaniu korzystamy z ogromnego doświadczenia naszych udziałowców. Partners Group jest jednym z największych prywatnych inwestorów w sektorze infrastruktury. Enagás, wiodący europejski operator terminali LNG, przejmie odpowiedzialność operacyjną i współpracuje z Dow, idealnym partnerem przemysłowym na terenie Stade. Jako inicjator, Grupa Buss odegrała kluczową rolę w realizacji projektu i zebraniu zespołu udziałowców - podkreślił Jan Themlitz, dyrektor generalny Hanseatic Energy Hub.

Podczas budowy pracownicy będą musieli wbić w ziemię około 4600 pali. Fundament jest już statycznie zaprojektowany, aby umożliwić późniejszą konwersję na amoniak. Ponadto na potrzeby terminalu zostanie wylanychponad 60 tysięcy metrów sześciennych betonu, co stanowi równowartość około 20 basenów olimpijskich. Powstanie też prawie 11 000 ton konstrukcji stalowej, ważącej 1,5 raza więcej niż wieża Eiffla.

Técnicas Reunidas - globalny specjalista w zakresie planowania, zaopatrzenia i budowy - oraz jego partnerzy FCC i Enka będą odpowiedzialni za budowę. Aby centralny Hanzeatycki Hub Energetyczny stał się rzeczywistością do 2027 roku. Oprócz dwóch niemieckich dostawców energii EnBW i SEFE, którzy zarezerwowali odpowiednio 6 i 4 miliardy metrów sześciennych rocznych mocy w terminalu, również czeska firma energetyczna ČEZ zabezpieczyła długoterminowe prawa importowe na 2 miliardy m3 rocznie. Wszyscy klienci mają możliwość zmiany swoich umów na źródła energii oparte na wodorze, takie jak amoniak, w ramach prowadzonej transformacji energetycznej w swoich krajach.