Zbliża się komercyjny debiut flagowego modelu turbiny Vestas V236. Podczas tegorocznej konferencji PSEW w Świnoujściu, Sławomir Michaluk, dyrektor ds. realizacji projektów offshore w Vestas, opowiedział o głównych aspektach technologicznych i historii rozwoju tego produktu.

W modelu V236-15.0 MW wirnik o średnicy 236 m przecina przy każdym obrocie powierzchnię 43742 m kw., co odpowiada powierzchni sześciu boisk piłkarskich. Jeden pełny jego obrót może wygenerować energię elektryczną dla czterech gospodarstw domowych na cały dzień.

– Ten model wyróżnia się średnicą wirnika wynoszącą 236 metrów, co przekracza wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. To daje pewne wyobrażenie o skali tego modelu – podkreśla dyrektor Michaluk. – 15 megawatów to maksymalna moc turbiny, osiągana przy prędkości wiatru od około 11-13 metrów na sekundę. Wieża ma zazwyczaj wysokość około 120 metrów, co razem z fundamentem przytwierdzonym do dna morskiego tworzy konstrukcję przekraczającą 300 metrów – dodaje.

Istotną cezurę w rozwoju produktu wyznacza rok 2021. Wtedy projekt przeszedł z fazy koncepcyjnej do fazy inżynieryjnej. Rozpoczęto również proces certyfikacji.

– Następnie, w 2022 roku wyprodukowano pierwsze komponenty prototypu. Prototyp został zainstalowany na lądzie, w Danii. Jeszcze tego samego roku turbina wyprodukowała pierwszą energię. W 2023 roku z kolei osiągnęła swoją pełną moc, uzyskując 15 megawatów. Później sprzyjające warunki pogodowe pozwoliły na produkcję 15 megawatów bez przerwy przez 24 godziny na dobę, co stanowiło swoisty rekord świata. Wszystko to zostało zwieńczone w zeszłym roku uzyskaniem certyfikatu typu, co jest bardzo ważnym kamieniem milowym. Certyfikat ten jest pewną gwarancją dla naszych klientów, że produkt przeszedł wszystkie testy i weryfikacje przeprowadzone przez niezależne ciało certyfikujące – wymienia dyrektor.

Obecnie suma mocy wszystkich zamówionych turbin tego modelu wynosi 12 gigawatów.

– Z tego około 3 gigawatów jest projektach, które już otrzymały finansowanie – potwierdza Michaluk. Te umowy powinny zaspokoić instalacje do 2030–2035 roku, ale Vestas spodziewa się dalszego wzrostu zamówień w przyszłości.

Polska odgrywa istotną rolę w strategii Vestas, co znajduje swoje odzwierciedlenie w realizowanych tu inwestycjach. Firma zdecydowała się na rozbudowę mocy produkcyjnych w Szczecinie, co znacząco wpływa na lokalną gospodarkę. – Polscy deweloperzy będą mogli w przyszłości chwalić się turbiną produkowaną w głównej mierze w Polsce – zwraca uwagę dyrektor.

Najbardziej zaawansowane projekty z modelem V236 to niemiecki He Dreiht (64 turbiny) i polski Baltic Power (76 turbin). Oba rozpoczną instalację już w przyszłym roku.

– W tym momencie trwa już produkcja części podzespołów, a ze strony naszych klientów, czyli deweloperów trwa produkcja i montaż fundamentów – informuje Sławomir Michaluk.