Co najmniej 11 osób utonęło, gdy statek przewożący haitańskich migrantów wywrócił się w pobliżu Portoryko - poinformowała w czwartek Straż Przybrzeżna USA.
Statek, na którym znajdowała się "nieokreślona liczba osób", został zauważony 10 mil morskich (18,52 km - PAP) na północ od wyspy Desecheo należącej do Portoryko.
Do godziny 18.00 (czasu lokalnego) wyłowiono 11 ciał i 31 rozbitków - podała Straż Przybrzeżna na Twitterze.
"Na miejscu jest kuter szybkiego reagowania z okręgu San Juan, a helikoptery Straży Przybrzeżnej ze stacji lotniczej Borinquen nadal prowadzą poszukiwania i wykonują loty" - powiedział agencji Reutera rzecznik sił odpowiedzialnych za akcję ratunkową.
Rozbitkowie zostali przetransportowani do Portoryko , z czego osiem osób przebywa w miejscowym szpitalu, poinformował Jeffrey Quinones, funkcjonariusz Urzędu Celnego i Ochrony Granic USA.
W ostatnich miesiącach migranci, zwłaszcza z Haiti, podejmowali próby ucieczki od przemocy ze strony gangów i ubóstwa, decydując się na niebezpieczne przeprawy na niezdatnych do żeglugi statkach.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami