Dowództwo Operacyjne Południe sił zbrojnych Ukrainy ostrzegło w czwartek, że w północno-zachodniej części Morza Czarnego nadal istnieje groźba desantu wojsk rosyjskich. Rosja utrzymuje tam grupę okrętów.
„Wróg nadal utrzymuje napięcie w północno-zachodniej części Morza Czarnego poprzez obecność grupy okrętów i groźbę wysadzenia desantu”, oświadczyło Dowództwo Południe na Facebooku. Dodało, że wojska rosyjskie prowadzą działania zwiadowcze przy użyciu aparatów bezzałogowych (dronów), w tym szturmowych. Siły ukraińskie - zapewniła armia - przeciwstawiają się wrogowi. Właśnie z tymi działaniami obronnymi mogą być związane „odgłosy eksplozji i ostrzałów, które słyszą mieszkańcy rejonów na wybrzeżu”, dodano w komunikacie.
Dowództwo Południe zaapelowało do mieszkańców przybrzeżnych miejscowości, by nie chodzili na plażę i nie wypływali w morze małymi jednostkami pływającymi.
Fot. Depositphotos
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk