• <

Ukraiński wywiad wojskowy potwierdza, że odpowiada za pożar na rosyjskiej korwecie stacjonującej na Bałtyku

03.07.2024 14:56 Źródło: Służba Wywiadu Ukrainy
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Ukraiński wywiad wojskowy potwierdza, że odpowiada za pożar na rosyjskiej korwecie stacjonującej na Bałtyku

Partnerzy portalu

Fot. Ministerstwo Obrony Rosji

Ukraińskie służby przekazały informacje o kwietniowym incydencie, gdy doszło do pożaru i unieruchomienia małej korwety proj. 21630 (także znanej jako typ Bujan-M) Sierpuchow. Był to efekt współdziałania wywiadu Ukrainy oraz walczących po ich stronie Rosjan z Legionu Wolności Rosji. Do zdarzenia doszło w Bałtyjsku, w Obwodzie Królewieckim (Kaliningradzkim).

Jak poinformował Ukraiński Wywiad Wojskowy (HUR), akcję zorganizował późniejszy członek Legionu o znaku wywoławczym Goga. Fakt zaangażowania Rosjan w akcje przeciwko siłom zbrojnym kraju ma być również ciosem w reżim Władimira Putina, wskazując że rosną szeregi jego przeciwników, gotowych do walki nie tylko celem wyrzucenia sił rosyjskich z Ukrainy, ale też obalenia obecnej władzy w Moskwie.

O tym, że w incydent miały być zamieszane ukraińskie służby mówiło się niemal od początku. Niedługo po 7 kwietnia 2024 roku na portalu X (dawniej Twitter) wrzuciły materiał, który miał pochodzić z kamer obecnych w jednym z pomieszczeń jednostki. Widać na nim jak nagle wybucha ogień. W efekcie tego pożar miał doprowadzić do unieruchomienia korwety i innych, poważnych uszkodzeń. Zniszczeniu miały ulec systemy komunikacji oraz automatyki. Naprawa miała zająć wiele miesięcy i stanowić dodatkowe obciążenie dla Rosji z racji na koszty wymiany uszkodzonych części i przywrócenia zdolności do działań zgodnie z przeznaczeniem. W momencie zdarzenia w pomieszczeniu nie było załogi i żaden z jej członków nie został poszkodowany.

Sierpuchow znajduje się w służbie od 2015 roku. Należy do serii 15 małych korwet rakietowych, budowanych w stoczni Ałmaz w Sankt Petersburgu oraz stoczni Zielonodorsk, położonej w głębi kraju w Tatarstanie, skąd budowane okręty są kierowane przez Wołgę aż do Bałtyku. Długość wynosi 75 metrów, a maksymalna wyporność to 1046 ton. Zanurzenie wynosi 2,5 metra. Załoga liczy 52 oficerów i marynarzy. Może osiągnąć prędkość 26 węzłów, a przy wynoszącej 12 jej najdalszy zasięg wynosi 2300 mil morskich. Jest to więc jednostka zdolna do operowania na akwenie Morza Bałtyckiego oraz Czarnego, potencjalnie też na Śródziemnym i Północnym. Napęd dwuwałowy tworzą cztery silniki wysokoprężne Zvezda M520 (używane na polskich Orkanach) oraz dieslowy Kołomna. Uzbrojenie stanowią działo morskie 100 mm A-190-01, dwa systemy artyleryjskie obrony bezpośredniej AK-630-M2, dwa zestawy wyrzutni UKSL VSL dla przeciwokrętowych pocisków manewrujących Kalibr lub Oniks (po cztery rakiety w każdej), osiem pocisków ziemia-powietrze Komar, 10 granatników przeciwpancernych 55 mm DP-65 oraz dwa wielkokalibrowe karabiny maszynowe 14,5 mm typu KPV.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.