W niedzielę w kierunku Odessy siły rosyjskie z Morza Czarnego wystrzeliły dwa pociski rakietowe, zostały one unieszkodliwione przez ukraińską obronę powietrzną - podała agencja UNIAN, powołując się na armię Ukrainy.
Według Sił Zbrojnych Ukrainy "wróg nadal prowadzi rozpoznanie powietrzne wybrzeża i wywiera presję psychologiczną na ludność cywilną".
Władysław Nazarow, rzecznik ukraińskiego Dowództwa Operacyjnego "Południe", wskazał, że "okupanci myślą, że jesteśmy zmęczeni, ale tak nie jest. Jesteśmy spokojni i gotowi do walki".
Na Morzu Czarnym wciąż stacjonują okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Odessa jest w ich zasięgu. Wcześniej pojawiały się także informacje, że w ostrzale ukraińskich miast biorą udział również okręty podwodne rosyjskiej floty.
Źródło: PAP, jm
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami